
Ponad 310 tysięcy biegaczy na całym świecie, ponad 8 tysięcy w Poznaniu. Tak było podczas 12. edycji biegu charytatywnego Wings for Life World Run, w którym to meta, w postaci samochodu pościgowego "goni" uczestników. Kierujący autem Adam Małysz jechał ponad 67 kilometrów. Tyle biegł zwycięzca biegu w Poznaniu, który triumfował w Wings for Life już ósmy raz.
W Wings for Life World Run uczestnicy startują na całym świecie w tym samym czasie na całym świecie. Biegną w biegach stacjonarnych, ale także przy użyciu aplikacji. W tym roku takich indywidualnych uczestników było ponad 200 tysięcy. A sto procent z pakietów startowych przeznaczonych jest na badania nad rdzeniem kręgowym, aby w przyszłości pomóc w leczeniu jego urazów.
Inkluzywna formuła dobroczynnej imprezy zdobyła serce wielu gwiazd sportu, kina, sztuki i filmu. W Poznaniu wystartowali, m.in.: medalistki olimpijskie Natalia Bukowiecka, Małgorzata Hołub-Kowalik, Agnieszka Kobis-Zawojska, modelka Zuza Kołodziejczyk (15 km), prezenterka Malwina Wędzikowska (10,6 km), olimpijki Maja Włoszczowska (9,8 km) i Monika Pyrek, aktor Bartłomiej Topa (7,6 km) i skialpinista Andrzej Bargiel (22 km). W innych częściach świata dla tych, którzy nie mogą pobiegli: trener piłkarski Jurgen Klopp (5,6 km), skoczek narciarski Thomas Morgenstern (11 km), a nawet... cała drużyna piłkarska Leeds United.
To był mój pierwszy start w ogóle na imprezie masowej, pierwszy raz startowałam z taką ilością ludzi. To było naprawdę niesamowite. Super było zobaczyć, jak wszyscy cieszą się startem i motywują się do przebiegnięcia jak największego dystansu
- powiedziała Natalia Bukowiecka.
W Polsce, na linii startu ustawiło się 8 tysięcy uczestników Biegu Flagowego w Poznaniu, a dodatkowe 11,4 tys. dołączyło do wydarzenia dzięki aplikacji mobilnej. 30 minut po starcie biegu stacjonarnego na trasę wyruszył samochód pościgowy.
Wings for Life World Run to wyjątkowa impreza, ponieważ wszyscy mają tutaj równe szanse. Nieważne, czy biegniesz z aplikacją, czy startujesz stacjonarnie w ramach Biegu Flagowego, rywalizujesz jak równy z równym z uczestnikami na całym świecie w ramach jednego, globalnego rankingu
- skomentował kierowca Samochodu Pościgowego w Polsce Adam Małysz.
Początkowo jechał z prędkością 14 kilometrów na godzinę, ale w kolejnych etapach przyspieszał. Najdłużej przed Adamem Małyszem uciekał Dariusz Nożyński. Jako triumfator poprzedniej edycji mógł wybrać dowolne miejsce na świecie, w którym pobiegnie w tym roku. Wybrał Poznań.
Wybrałem Poznań, bo tutaj jest niezwykła atmosfera, lubię to miejsce. Logistycznie też dla m,nie najlepiej
- mówił Nożyński, który biegł po ósme zwycięstwo w tym biegu w karietrze.
W tym roku jego celem było przekroczenie 67 kilometrów i to się udało. Pokonał dystans 67,3, co dało mu 5. miejsce na świecie. Triumfował Jo Fukuda z Japonii (71,6 km).
Zawsze wygrywanie jest cudowne. Nawet jeśli wygrywałem kilka razy, to każde zwycięstwo inaczej smakuje. To się nie nudzi. Polecam każdemu. Idea jest super, łączy ludzi - zarówno tych, którzy chcą biec na wynik, jak i tych, którzy przychodzą tutaj tylko dla atmosfery przebiec symboliczne kilometry. Nie ma takiego drugiego biegu, żeby łączył ludzi z różnymi celami
- podsumował tegoroczny poznański triumfator, Dariusz Nożyński.
Wśród pań najdłużej przed samochodem pościgowym uciekała w Poznaniu Martyna Młynarczyk, która przebiegła 57,8 kilometra, co okazało się drugim wynikiem na całym świecie. Do globalnej wygranej Polce zabrakło niewiele, bo triumfatorka Esther Pfeiffer, która startowała w Monachium pokonała dystans 59 kilometrów. Trzecie miejsce zdobyła inna Polka, doskonale znana w Poznaniu Patrycja Talar, która startowała w Bredzie w Holandii.
Dzisiaj skrzydeł na pewno dodawał cel tego biegu i myślę, że trochę mobilizował samochód pościgowy, który gonił. Zwycięstwo w polskiej edycji Wings for Life World Run na pewno
daje mi bardzo dużo satysfakcji. Raz, że mogłam być częścią tego eventu, a dwa, że dzisiaj naprawdę wykonałam kawał dobrej roboty
- powiedziała Martyna Młynarczyk.
Dzięki majowemu wydarzeniu, Fundacja Wings for Life zgromadziła kolejne 8,6 mln euro na badania nad rdzeniem kręgowym. Od początku jej istnienia, ufundowano aż 324 projekty badawcze i testy kliniczne na całym świecie. Przełomowe prace naukowców już teraz dają nadzieję na powrót do sprawności tym, którzy - jeszcze - biegać nie mogą.
Wyniki Wings for Life World Run 2025 w Polsce:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.