Reklama

Minister sportu o hali lekkoatletycznej w Poznaniu. Są orientacyjne koszty i data

09/12/2025 08:00

"Ministerstwo Sportu i Turystyki jest zainteresowane, aby w sposób systemowy rozwijać infrastrukturę lekkoatletyczną" – powiedział w poniedziałek w Bydgoszczy minister sportu i turystyki Jakub Rutnicki. Wśród wymienianych miast, w których mają powstać hale lekkoatletyczne pojawił się Poznań.

Jakub Rutnicki w towarzystwie szefów Polskiego Związku Lekkiej Atletyki oraz samorządowców oglądał budowaną halę lekkoatletyczną w Bydgoszczy. Obiekt ma zostać oddany do użytku wiosną 2026 roku.

Lekkoatletyka potrzebuje takich obiektów po to, żeby się odbudowała. Konkurencje techniczne, rzuty i skoki to nasze mocne strony, a nie sposób nie posiadając tego typu obiektów szkolić zawodników. Obiecuję, że jak te hale powstaną, to my zrobimy, żeby szkolenie było organizowane systemowo i na najwyższym sportowym poziomie

– powiedział Sebastian Chmara, prezes PZLA.

A że w najbliższych latach takich obiektów ma powstać więcej mówił Jakub Rutnicki. Stąd obecność w spotkaniu samorządowców z kilku województw. Na dokładne deklaracje jest jeszcze za wcześnie, ale zapytano gdzie i kiedy mogą powstać nowe obiekty.

Bardzo mocno w tej chwili przygotowany jest Poznań i Wielkopolska i mamy już wstępną deklarację. Podobna deklaracja jest ze strony Szczecina i województwa zachodniopomorskiego, więc myślę, że to są dwie inwestycje, które w tej chwili są najlepiej przygotowane. Mocno zaangażowany jest w tej chwili także AWF Katowice, mam nadzieję, wspólnie z województwem śląskim. To jest teraz ten moment, żebyśmy spokojnie mogli usiąść i porozmawiać na temat tego mechanizm. Jestem przekonany, że jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to czas od czerwca do października będzie tym, w którym najprawdopodobniej te wnioski będą mogły być składane do Ministerstwa Sportu. I w ramach inwestycji strategicznych one będą rozpatrywane w taki sposób, żeby inwestycja mogła być realizowana w latach 2027-2028

- zapewnił minister Rutnicki.

Nowobudowane obiekty sportowe w Polsce mają pełnić podwójne funkcje i być zabezpieczeniem na wypadek działań obronnych. Tak ma być też w Poznaniu, o czym pisaliśmy tutaj.

Przygotowujemy systemowe rozwiązania, żeby nowo budowane obiekty sportowe mogły też pełnić funkcję miejsca schronienia. Dzięki temu, raz, że zapewniamy bezpieczeństwo mieszkańcom danych miejscowości, ale też te obiekty podziemne mogą pełnić rolę na przykład miejsc, gdzie będą realizowane trzy sporty strzeleckie, czy też sporty walki. Zasada finansowania tego typu przedsięwzięć jest pięćdziesiąt na pięćdziesiąt. Mam we wtorek rozmowy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji w tym temacie

- dodał Jakub Rutnicki.

Według wstępnych szacunków, budowa każdego z takich obiektów, także tego w Poznaniu ma kosztować około stu milionów złotych.