Reklama

Beznadziejna Warta. W tym sezonie w klubie nie zagrało kompletnie nic

Piłkarze Warty Poznań nie zagrają w przyszłym sezonie w Betclic 1. Lidze. W wyjazdowym meczu w Głogowie z Chrobry Zieloni znów przegrali. Bez zwycięstwa są od 14 spotkań. Tabela nie kłamie - to obecnie najsłabsza drużyna rozgrywek, zajmuje w niej od dzisiaj ostatnie miejsce. Nie ziścił się amerykański sen, nie pomogła wizja trenera Ryszarda Tarasiewicza. No i problem z brakiem stadionu sam się rozwiązał, bo obiektu z licencją Ekstraklasy, ani nawet 1. Ligi klub nie będzie w przyszłym sezonie już potrzebował.

Najwięksi optymiści po meczu mówili, że szansa na utrzymanie jeszcze jest. I mieli rację, chociaż musiał zdarzyć się cud. Odra Opole nie mogła zdobyć choćby punktu w starciu z Kotwicą Kołobrzeg. Zdobyła komplet wygrywając 4:2, a to oznacza już koniec szans Warty Poznań.

I jest to spadek zasłużony. I sportowo i organizacyjnie. Tak, jak piłkarze nie potrafili wygrać w 2025 roku choćby jednego ligowego meczu, tak władze klubu nieporadnie próbowały mamić kibiców obietnicami o zdobywaniu funduszy na budowę tymczasowego obiektu, o wizji rozwoju z amerykańskim partnerem i o stabilnej sytuacji w spółce. To wszystko okazało się nieprawdą. Funduszy spółka nie zgromadziła, amerykanie w tym nie pomogli, a o zaległościach finansowych byli piłkarze Warty mówią już otwarcie. 

Mecz z Chrobrym był podsumowaniem tego, co w Warcie się dzieje. Bez pomysłu, bez polotu, ale można by rzec - konsekwentnie, bo nawet w sytuacji sam na sam z bramkarzem Zieloni gola nie zdobyli (Nicolas Rajsel nie potrafił pokonać bramkarza Chrobrego). Od 30. minuty po golu Szymona Bartlewicza poznaniacy przegrywali 0:1, od 50. minuty już 0:2, bo Daniela Kajzera pokonał Mateusz Lewandowski. Gol honorowy Filipa Walusia na minutę przed końcem doliczonego czasu gry nawet nie otarł łez ...

Uważam, że na tyle, na ile mogliśmy się zaprezentować dzisiaj pod względem kadrowym i fizycznym, to staraliśmy się to robić. Prawdą jest, że od sześciu/siedmiu kolejek borykamy się z ogromnymi problemami zdrowotnymi i nie można mieć pretensji do zawodników, bo oni starali się osiągnąć korzystny rezultat

- powiedział Ryszard Tarasiewicz, trener Warty Poznań.

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Aktualizacja: 11/05/2025 19:10
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    BiegnącaPoPagórkach 2025-05-11 18:56:06

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do