
Jest wyrok Sądu Najwyższego w Warszawie w sprawie sporu o 2,5 mln złotych należności od transferu z 2020 roku wychowanka Warty Poznań Jakuba Modera do angielskiego Brighton & Hove Albion. Sprawa jednak nie została zakończona, ponieważ wyrok II instancji korzystny dla Warty Poznań S.A. unieważniono i zdecydowano, że ... sprawę jeszcze raz będzie musiał zbadać Sąd Apelacyjny.
Urodzony w 1999 roku Jakub Moder początki swojej kariery piłkarskiej spędził w KS Warta Poznań. W latach 2011-2014 był zawodnikiem grup młodzieżowych Warty. W 2014 roku przeszedł do Lecha Poznań.
W ówczesnej umowie z Lechem KS Warta zapewniła sobie pięć procent kwoty od ewentualnego przyszłego transferu utalentowanego młodego piłkarza, grającego na pozycji pomocnika. W 2020 roku taki transfer nastąpił - Moder przeszedł do angielskiego Brighton & Hove Albion za rekordową kwotę. Według nieoficjalnych informacji wyniosła ona ponad 10 mln euro. Z tego tytułu, na podstawie wcześniejszej umowy, Warta miała otrzymać około 2,5 mln złotych.
Lech Poznań nie kwestionuje konieczności wypłaty tej kwoty, chce ją wypłacić, ale wciąż nie wie komu, czy KS Warcie Poznań, czy Warcie Poznań S.A., czyli spółce, która teraz prowadzi sekcję piłkarską. Bo obie Warty uważają, że to im należą się te pieniądze.
Dziesięć lat temu piłkarską sekcją Warty Poznań zaczął zarządzać sponsor z branży deweloperskiej, a prezesem została Izabela Łukomska-Pyżalska. W 2015 roku została podpisana umowa o przejęciu przez tego sponsora sekcji piłki nożnej Klubu Sportowego Warta Poznań przez nowy podmiot Warta Poznań SA. Pięć lat później ponownie doszło do zmiany właściciela, podpisano więc kolejną umowy, w której zawarto zapis o przejęciu od stowarzyszenia pozostałych juniorskich zespołów piłkarskich.
W związku z transferem Modera i koniecznością wypłaty wcześniej zagwarantowanych środków z tego transferu kluczowa jest w związku z tym interpretacja obu umów, zobowiązań i skutków, jakie mogły one za sobą pociągać.
Poznański Sąd Okręgowy uznał latem 2022 roku, że pieniądze za transfer Modera należą się stowarzyszeniu KS Warta, a nie spółce, uzasadniając, że obie umowy nie wypełniły wszystkich wymogów koniecznych przy tego typu umowach i nie można z nich domniemywać, że objęto nimi wierzytelność związaną z transferem Modera.
Przedstawiciele KS Warta podkreślają, że piłkarz tak naprawdę nie miał nic wspólnego z obecną spółką piłkarską Warta Poznań SA.
Od samego początku to KS Warta kształciła Jakuba Modera
- wskazywali.
Spółka Warta Poznań S.A. złożyła odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, który w maju 2023 roku uchylił wyrok Sądu Okręgowego i orzekł, że pieniądze należą się Warcie Poznań SA. Sąd Apelacyjny przyjął wówczas, że w kontekście dwóch dopełniających się umów z 2015 i 2020 r. doszło do przejęcia sekcji piłkarskich wraz z należnościami i zobowiązaniami, a więc domniemanie, o którym mówił Sąd Okręgowy, należy zastosować. Sąd Apelacyjny, odnosząc się do sprawy Modera, uznał, że "roszczenia z wszelkiego rodzaju wierzytelności, wynikających ze sprzedaży tego piłkarza, nie przysługują już od stycznia 2020 roku KS Warta".
Od początku staliśmy na stanowisku, że cała sekcja piłkarska na drodze tych umów została przekazana do spółki. Dlatego też wszystkie prawa, jak i wszystkie obowiązki związane z piłką nożną przejęła spółka
- podkreślał wtedy pełnomocnik Warty Poznań SA.
Dzisiaj sprawą zajął się Sąd Najwyższy w Warszawie, który unieważnił korzystny dla Warty Poznań S.A. wyrok II instancji i oddał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Apelacyjny.
Sąd Najwyższy uznał za uzasadnione zarzuty, które dotyczyły oceny prawnej umów z 2015 i 2020 roku. Należy dokonać ponownej wykładni woli wyrażonej w obu tych umowach i rozdzielić intencje stron od tego, co znalazło wyraz w oświadczeniach w tych umowach
- odczytał Sędzia Dariusz Dończyk.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie