Reklama

Papa Ishak dźwignął ciężar. Lech z awansem

Piłkarze Lecha Poznań grają dalej w Pucharze Polski. Po intensywnym meczu w Gliwicach podopieczni Nielsa Frederiksena cieszyli się z wygranej 2:0. Bohaterem spotkania został Mikael Ishak, który oprócz gola zanotował asystę. Meczu z powodu kontuzji nie dokończył Filip Jagiełło.

Pech nie opuszcza Kolejorza…

 W 1/8 finału Pucharu Polski drużyna Kolejorza trafiła na Piasta Gliwice. Założenie było takie, aby od pierwszych minut przejąć kontrolę nad grą. To się udało, choć defensywa gospodarzy działała bez zarzutu. Mistrzowie Polski szukali dalekich podań. Później gra toczyła się w środku pola, a czas płynął dalej. W 12. minucie o strzał pokusił się Taofeek Ismaheel, lecz był on niecelny. Po stronie Piasta aktywny był Dalmau, który starał się zamieszać na połowie poznaniaków. Oba zespoły były jednak czujne, a w 18. minucie żółty kartonik zobaczył Timothy Ouma.

Później swojego szczęścia spróbował Boisgarda, lecz była to kolejna nieudana próba gliwiczan. Na moment grę przerwano z powodu urazu Filipa Jagiełły, który za moment opuścił boisko, a jego miejsce zajął Gisli Thordarson. Po krótkiej przerwie Lech przyspieszył. Niebiesko-białych było na boisku więcej, a rozciągnięcie gry po całej szerokości przyniosło efekt. W powietrzu czuć było bramkę. W końcu niemoc przełamał Mikael Ishak, a od 44. minuty na prowadzeniu była drużyna z Poznania.

Kwestia czasu?

Na początku drugiej połowy ukarany żółtą kartką ukarany został Joel Pereira, a zaciętości po stronie Kolejorza nie brakowało. Drużyna chciała iść za ciosem, lecz kibicom przyszło trochę poczekać na kolejne trafienie.

Piłkarzom Piasta brakowało natomiast szczęścia, a jedyną receptą na 'sukces' okazała się gra lewą stroną. Wciąż jednak więcej do powiedzenia miał zespół gości, starając się dominować w każdym elemencie. W 56. minucie po rajdzie Ali’ego Gholizadeha o strzał pokusił się Thordarson, ale wciąż było wyłącznie 1:0.

Konsekwentnie po swoje

W kolejnych minutach gliwiczanom zaczynało brakować pomysłu, a swoją szansę w 71. minucie wykorzystał dopiero co wprowadzony na boisko Yannick Agnero. Futbolówka przeszła przez paru piłkarzy, jednak decydujące okazało się podanie Ishaka. W 77. minucie kartonik zarobił jeszcze Czerwiński, a wszelkie próby ataku graczy Piasta kończyły się fiaskiem. Odpierając ataki Kolejorza gospodarze zaczęli wybijać piłkę na aut. Czasu na kolejnego gola już nie było, a za moment z wygranej cieszył się Lech Poznań 2:0.

Następny mecz podopieczni Nielsa Frederiksena rozegrają już w niedzielę. Wówczas zmierzą się na wyjeździe z Cracovią. Rok Lechici domkną dwoma spotkaniami w europejskich pucharach.

Piast Gliwice – Lech Poznań 0:2 (0:1)

Ishak 44’, Agnero 71’

Składy zespołów

Piast: Plach, Drapiński, Juande, Czerwiński, Borowski, Boisgard, Dziczek, Chrapek, Felix, Dalmau, Sanca

Lech: Mrozek, Pereira, Mońka, Skrzypczak, Grugul, Rodriguez, Ouma, Jagiełłlo, Gholizadeh, Ishak, Ismaheel

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Aktualizacja: 03/12/2025 23:17
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do