Reklama

Michał Gurgul: Samozadowolenie mogłoby nas zgubić

Na briefingu prasowym po zgrupowaniu w Larze do mediów wyszedł między innymi obrońca Lecha Poznań, Michał Gurgul. Młodzieżowiec Kolejorza stwierdził, że taka gra, jak jesienią może nie wystarczyć do mistrzostwa kraju, a zadowolenie się tym co było i co jest jest zgubne.

Ciągły głód i nadal sporo elementów do poprawy

Lechici wrócili do Polski wcześniej niż rywale, by lepiej przygotować się do wznowienia rozgrywek w zimowych warunkach atmosferycznych. Dzięki temu udało się porozmawiać z piłkarzami Kolejorza, w tym między innymi z Michałem Gurgulem, który ma za sobą niezwykle udaną rundę jesienną. Obrońca Lecha uważa jednak, że nie można poprzestawać na tym, co było, a skupić się na tym co przed poznaniakami wiosną:

Myślę, że jest nadal sporo elementów do poprawy i jeśli byśmy się teraz zadowolili tym, co było jesienią, to myślę, że nie byłoby szans na mistrza. Uważam, że graliśmy nieźle, ale takie samozadowolenie mogłoby nas zgubić.

Brak mistrzostwa? To na pewno będzie rozczarowanie

Takie wypowiedzi pokazują, że w drużynie nie ma już mowy o “sytych kotach”, czy rozluźnieniu mimo prowadzenia w ligowej tabeli. Wielokrotnie w tym sezonie Niels Frederiksen podkreślał, że nawet jeśli zespół wygrywał - było coś do poprawy, a nawet wygrana 5:0 nie potrafiła w pełni zadowolić duńskiego szkoleniowca. Mimo dość chłodnego podejścia do pracy, Michał Gurgul odpowiedział też jednoznacznie na pytanie czy brak złotego medalu na szyi w maju będzie rozczarowaniem

Tak, na pewno!

- stwierdził bez zbędnych dopowiedzeń, jednak dodał także ciekawą rzecz w kontekście prowadzenia Lecha w tabeli:

Szczerze? Średnio mnie obchodzi tabela w tym momencie, bo jest połowa sezonu. Nie ma to znaczenia na którym miejscu teraz jesteśmy. Dobrze że wygrywaliśmy te mecze, które wygraliśmy, mamy sporo punktów, ale było też dużo meczów, z których powinniśmy wyciągnąć więcej. W tej rundzie będziemy skupiać się na tym, żeby nie tracić niepotrzebnie punktów i wygrywać co się da.

Reprezentacja? Myślę że tak!

Dobra forma Gurgula została wynagrodzona jesienią przez Michała Probierza, który zaprosił obrońcę Kolejorza na zgrupowanie reprezentacji Polski. Wiosną wciąż jeszcze 18-latek będzie chciał wrócić do drużyny narodowej i w niej zamieszać.

Po to się chce grać te mecze i wyglądać w nich jak najlepiej, by jeździć na reprezentację, zdobywać tam kolejne doświadczenia i grać w tej reprezentacji. Myślę, że jest szansa na to by się tam pojawić ponownie.

Jeśli Gurgulowi uda się utrzymać wysoką dyspozycję, to pierwsza okazja na powołanie trafi się już za dwa miesiące. Polacy zagrają 21 marca z Litwą i 24 marca z Maltą. Oba mecze zostaną rozegrane u siebie, a patrząc na klasę rywali - jest szansa, że obrońca Lecha doczeka się debiutu w seniorskiej kadrze i to od razu w meczu o punkty kwalifikacji do mistrzostw świata.
 

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do