Reklama

Polki z brązowym medalem mistrzostw świata

Pisanie wspaniałej historii polskiego ampfutbolu zwieńczyły wspaniałym akcentem. Reprezentacja Polski kobiet pokonała Kenię 1:0 w meczu o trzecie miejsce mistrzostw świata w kolumbijskiej Barranquilli i zdobyła tym samym brązowy medal. "Zadecydowała determinacja dziewczyn" - przyznał Marcin Oleksy, trener reprezentacji Polski, amp futbolista Warty Poznań. W gronie medalistek są m.in. Aleksandra Matczak - studentka Politechniki Poznańskiej oraz była zawodniczka Warty Monika Kukla.

W starciu o brązowy medal zespół trenerów Igora Woźniaka i Marcina Oleksego zmierzył się z drużyną Kenii, która w swoim półfinale uległa 0:1 gospodyniom – reprezentacji Kolumbii.

Biało-Czerwone były tak naładowane i żądne rehabilitacji za przegraną z USA, że już w 63. sekundzie meczu zdobyły bramkę. Anna Raniewicz zagrała piłkę spod linii środkowej do dobrze ustawionej Moniki Kukli, która okiwała dwie rywalki, wbiegła w pole karne i pokonała Clarę Chepkoech.

Ogromna radość, zrobiłyśmy to razem. Pomimo tego, że w meczach z Ekwadorem i Kenią strzeliłam tę decydującą bramkę, podkreślam, że to zasługa całej drużyny. Na odprawie miałyśmy mówione, żeby nie odpuszczać pressingu i szły razem wszystkie do akcji razem pamiętając o asekuracji

– powiedziała po spotkaniu strzelczyni gola.

Po zmianie stron Biało-Czerwone potrafiły kilkukrotnie podejść pressingiem na połowę przeciwniczek i zabrać im piłkę, choć do aż tak klarownych okazji, jak w pierwszych 20 minutach już nie dochodziły. W 33. minucie Monika Kukla za mocno wypuściła sobie piłkę w kenijskim polu karnym i w efekcie uprzedziła ją Chepkoech.

W doliczonym czasie II połowy Kukla szarpnęła raz jeszcze i poszła przez dwie rywalki, lecz została zablokowana. Po chwili był jeszcze rzut rożny, po którym lekki strzał oddała Weronika Nowotny.

W kwestii rezultatu nic się już jednak nie zmieniło i to reprezentacja Polski kobiet sięgnęła po brązowy medal mundialu rozgrywanego w Kolumbii. Złoto wywalczyła Kolumbia, która pokonała USA po serii rzutów karnych 2:1. W podstawowym czasie padł remis 1:1.

To cudowne uczucie, choć trochę czujemy niedosyt i liczymy na więcej w kolejnych latach. Spełniłyśmy wszystkie założenia trenerów. Otrząsnęłyśmy się z tego, co działo się w półfinale. Zawsze pokazujemy całe serce i zaangażowanie. To pokazałyśmy też tutaj. Ten turniej to dla nas duża lekcja. Musimy na przyszłość zawalczyć o więcej spokoju oraz poprawić naszą koncentrację

 – przyznała Anna Raniewicz, kapitan reprezentacji Polski.

Zadecydowała determinacja dziewczyn. Najbardziej bolała porażka z USA, gdzie zagraliśmy jeden z najlepszych meczów przeciwko najlepiej poukładanemu zespołowi. W szatni zadziałało to, że to jest drużyna. To ich pierwsze mistrzostwa świata, więc i duża lekcja. Wiemy, że mamy wrócić do domu i ciężko pracować, bo jest nad czym 

– powiedział trener Marcin Oleksy.

 

Polska – Kenia 1:0 (1:0)

1:0 – Monika Kukla 2’

Polska: Emilia Spunda – Marta Rumińska, Anna Raniewcz, Monika Kukla, Weronika Nowotny, Daria Majkowska, Marta Oblas.

Rezerwowe: Anna Płodzik, Alicja Sowińska – Aleksandra Płuciennik, Jolanta Ożga, Justyna Bzdela, Aleksandra Matczak.

 

ŹRÓŁO: materiały prasowe Amp Futbol Polska

 

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do