
Sprawa transferu Jakuba Modera, precyzując ekwiwalentu za wyszkolenie należnego z tytułu kontraktu z Lecha Poznań do Brighton wciąż nie została wyjaśniona. Na wyrok w sprawie czeka mi.in. Lech Poznań, który 2,5 miliona złotych chce zapłacić, ale nie wie komu, Warcie Poznań S.A., czy KS Warta Poznań. Postępowanie sądowe między nimi wciąż bowiem trwa. Sąd Najwyższy odrzucił wniosek Warty S.A. w sprawie przyspieszenia postępowania i odrzucenie odwołania.
Transfer Jakuba Modera z Lecha Poznań do Brighton sięgał 11 milionów euro. Jako, że piłkarz był szkolony także w Warcie Poznań, Kolejorz był zobowiązany do wypłacenia tzw. ekwiwalentu za wyszkolenie. I chciał to zrobić, ale po należną kwotę 2,5 miliona złotych zgłosiły się ... dwie Warty Poznań: zarządzająca obecnie klubem spółka Warta Poznań S.A. oraz wielosekcyjny Klub Sportowy Warta, bo to w nim, w sekcji piłki nożnej Jakub Moder za młodu trenował (spółki S.A. jeszcze wtedy nie było).
Sprawa trafiła do sądu i to już kilka lat temu. W sierpniu 2022 roku sąd przyznał rację na korzyść Stowarzyszenia, ale Warta S.A. od tego wyroku się odwołała i w maju 2023 roku Sąd Apelacyjny wydał korzystny wyrok na rzecz spółki. Klub Sportowy Warta zapowiedział wniesienie kasacji od orzeczenia sądu apelacyjnego i tak zrobił. Sąd Najwyższy to przyjął, co oznacza, że będzie sprawę rozpatrywał.
Zanim jednak Sąd Najwyższy przyjął to wniesienie, Warta Poznań S.A. wnioskowała o odrzucenie tego odwołania i przyspieszenie procesu. Sąd uznał wniosek za niezasadny.
To oznacza, że proces wyjaśnienia sprawy może potrwać kolejnych kilkanaście miesięcy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie