Reklama

Trener Lecha przed meczem z Cracovią: Mamy problemy, ale możemy grać co trzy dni

Koniec przygotowań, piłkarze Lecha Poznań w piątkowy wieczór rozpoczną na Enea Stadionie nowy sezon w PKO BP Ekstraklasy. Przed meczem z Cracovią szkoleniowiec ma w zespole sporo problemów zdrowotnych, ale zapewnia: "Nie martwię się jednak o zawodników, którzy w pełni przepracowali okres przygotowawczy i grali w naszych sparingach, mogą na pewno rywalizować co trzy dni."

Patrik Wålemark, Radosław Murawski, Ali Gholizadeh. Gisli Thordarson, Daniel Håkans, Bartłomiej Barański - lista nieobecnych jest długa, ale u trenera Nielsa Frederiksena niepokoju nie ma:

Oczywiście, spotykamy się obecnie z pewnymi wyzwaniami związanymi z aktualnym stanem rzeczy. Nie martwię się jednak o zawodników, którzy w pełni przepracowali okres przygotowawczy i grali w naszych sparingach, mogą na pewno rywalizować co trzy dni. Pamiętajmy, że także dla naszych kontuzjowanych piłkarzy to nie jest łatwa sytuacja, oni chcieliby brać udział w naszych treningach i meczach, pomagać drużynie. Jako trener zmagasz się z tego typu sytuacjami, ale twoją rolą jest to, by znaleźć odpowiednie rozwiązania, to twoja praca. Urazy to część piłki nożnej i będziemy musieli sobie z nimi poradzić.

Lech rozpoczyna walkę o obronę tytułu mistrza Polski. I choćby dlatego przed każdym meczem będzie wskazywany w roli faworyta. Nie inaczej jest przed inauguracją rozgrywek z Cracovią.

Znamy się dobrze z Cracovią, która zmieniła nieco swój skład, nastąpiła u niej także zmiana na ławce. Gra jednak w podobnym stylu, co w zeszłym sezonie. W rozegraniu preferują bezpośrednie rozwiązania, jej zawodników cechuje ruchliwość i wymienność pozycji. To kompaktowy zespół, agresywny w pressingu, broniący pięcioosobowym blokiem w chwilach niższej defensywy. Musimy szybko wymieniać się piłką i pokazać naszą jakość, pewną szansą będą dla nas także fazy przejściowe.

Porażka w meczu o Superpuchar zabolała, ale Lechici tego nie rozpamiętują. Antoni Kozubal pytany o atmosferę po tym starciu odpowiedział:

Wiadomo, chwilę po meczu z Legią mieliśmy taki gorszy moment. Ale wiemy doskonale, że przed nami tyle spotkań w tym sezonie, ten kalendarz jest mocno napięty i nie możemy załamywać się po jednym niepowodzeniu. Musimy myśleć o każdym następnym wyzwaniu, najbliższym jest Cracovia. Tym bardziej cieszy mnie, że przerwa między spotkaniami jest tak krótka, bo mamy okazję do szybkiej rehabilitacji i udanego startu Ekstraklasy

- opowiedział środkowy pomocnik Lecha.

Mecz Lecha Poznan z Cracovią w piątek przy Bułgarskiej o 20.30.

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do