
Niels Frederiksen był zadowolony po wygranej Lecha Poznań 3:1 ze Stalą Mielec, chociaż nie omieszkał przyznać, że wygrana powinna być wyższa. Szkoleniowiec Kolejorza odniósł się do urazu Daniela Hakansa i braku w wyjściowym składzie Joela Pereiry.
Daniel zgłosił w przerwie zgłosił problem z mięśniem, wygląda to na lekkie przeciążenie, myślę, że to nic poważnego. Ale nie chcieliśmy ryzykować pogłębienia tego urazu, stąd zmiana.
Obecnie stawiam na Carstensena, ale nie wykluczone, że ta sytuacja może się szybko zmienić. Reakcja Joela na to mi się podoba – ciężko pracuje na treningach, a kiedy wchodzi na boisko, pokazuje się z dobrej strony, dlatego dostaje swoje szanse. najważniejsze, że jest duża rywalizacja w zespole. To mnie cieszy.
Moim zdaniem Milić na lewej obronie wygląda dobrze. Zarówno w defensywie, jak i przy grze z piłką spisuje się solidnie. Z każdym występem zyskuje pewność siebie, choć wciąż jest przede wszystkim środkowym obrońcą. Czy zagra w kolejnych meczach? Nie mogę tego zagwarantować.
Wyglądaliśmy dzisiaj lepiej, niż w dwóch ostatnich meczach u siebie. jednak nie było to nasze perfekcyjne spotkanie, mogliśmy wygrać wyżej i strzelić więcej bramek. Stal postawiła nam trudne warunki i sprawiła sporo problemów. Najważniejsze jest jednak to, że wracamy na właściwe tory.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie