Reklama

Akademiczki z przełamaniem. Dominika Dewicka: Chcemy grać radosny futsal

Futsalistki AZS-u UAM Poznań odniosły pierwsze zwycięstwo w sezonie. Podopieczne Wojciecha Weissa i Oktawiana Soleckiego pokonały w 3. kolejce Ekstraligi Futsalu kobiet LUKS Rolnik Biedrzychowice-Głogówek 3:1. Wcześniej poznanianki przegrały z Rekordem Bielsko-Biała oraz KS-em Górzno, które mierzą w mistrzostwo. Teraz czas na pojedynek z UKS-em SMS-em Łódź.

Zła passa przełamana

Poznańskie futsalistki przed własną publicznością podejmowały LUKS Rolnik Biedrzychowice-Głogówek, a więc brązowe medalistki poprzednich rozgrywek. Chociaż to rywalki wskazywano jako faworyta, to podopieczne Wojciecha Weissa i Oktawiana Soleckiego stanęły na wysokości zadania, zwyciężając 3:1. Gospodynie wypunktowały niedociągnięcia rywalek, które momentami gubiły się we własnej grze.

Po dwóch porażkach na start takie zwycięstwo smakuje doskonale. Choć przegrane z Rekordem Bielsko-Biała oraz KS-em Górzno, które pretendują do mistrzostwa były wkalkulowane, to i tak pozostawała po tych pojedynkach doza niedosytu. 

Chcemy grać trochę radosny ten futsal. Znamy też swoje miejsce w szeregu. Oczywiście jesteśmy ambitnym zespołem. Myślę, że te dwa mecze były traktowane jeszcze tak bardziej sparingowo pod względem różnych założeń i sprawdzania też dziewczyn, oraz tego jak sobie radzą pod presją

- podsumowała początek sezonu bramkarka AZS-u UAM Poznań, Dominika Dewicka. 

Cisza przed burzą

Początek spotkania nie należał do szalenie emocjonujących. Oba zespoły wzajemnie się badały, unikając zbyt pochopnych decyzji. Nie było tutaj miejsca na mocne odsłanianie się lub odważne rajdy. Gra toczyła się głównie w środku pola. Na chwilę przed końcem pierwszej połowy swoich szans spróbowała kapitan zespołu, Paula Fronczak, lecz do przerwy był remis 0:0. 

Dopiero druga część dostarczyła kibicom w hali przy ul. Zagajnikowej nieco więcej wrażeń. Już w 23. minucie szybkim podaniem od bramki popisała się Dominika Dewicka. Piłka wylądowała pod nogami Fronczak, która podała do Dymińskiej, lecz o golu nie było mowy. Klaudia Dymińska nie była dłużna zbyt długo, skutecznie rewanżując się za wcześniejsze niepowodzenie i dając drużynie prowadzenie 1:0. Bramkę na remis dla Rolnika zdobyła Justyna Siwek. Akademiczki z Poznania wiedziały, że przyjezdne są w ich zasięgu. W 30. minucie futbolówkę w sieci ponownie umieściła Dymińska, a następnie trafienie dołożyła od siebie Martyna Nowaczyk, ustanawiając wynik spotkania na 3:1.  

Druga połowa była całkiem niezła w naszym wykonaniu. Otworzyliśmy wynik, potem gdzieś tam na dużym ryzyku staraliśmy się grać dalej przewagą. Ta przewaga dobrze funkcjonowała. Na moment straciliśmy to prowadzenie, ale to wcale nie wpłynęło na naszą dalszą grę. Dalej szukaliśmy swoich okazji i myślę, że 3:1, to najniższy wymiar

- skomentował spotkanie trener poznanianek, Oktawian Solecki. 

Następne spotkanie AZS UAM również rozegrana na własnym terenie. W meczu 4. kolejki podejmie UKS SMS Łódź. Pojedynek zaplanowano na niedzielę, 5 października, a pierwszy gwizdek ma wybrzmieć o 18:00.

AZS UAM Poznań - LUKS Rolnik Biedrzychowice-Głogówek 3:1 (0:0)

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Aktualizacja: 29/09/2025 14:44
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do