Reklama

Żużlowcy PSŻ Poznań pojadą o być albo nie być. W Łodzi mogą dużo zyskać, ale i stracić

To będzie pojedynek o wysoką stawkę. Już w najbliższą sobotę, 2 sierpnia o godz. 16:00 żużlowcy Hunters PSŻ Poznań na łódzkiej Moto Arenie zmierzą się z miejscowym zespołem H. Skrzydlewska Orzeł Łódź i aby podtrzymać szansę na udział w fazie play off muszą ten mecz wygrać. Gospodarze też mają o co "się bić", bo będą walczyć o najlepsze rozstawienie przed swoim startem w fazie playdown.

Korespodencyjny pojedynek o play off

Po dotychczas rozegranych meczach najbliżej szczęścia w postaci awansu do czołowej czwórki jest zespół Texom Stali Rzeszów, chociaż zespół Hunters PSŻ Poznań broni nie złożył. Wciąż ma dość spore szanse na to, by zepchnąć z tego miejsca podkarpackie Żurawie.

A wszystko to za sprawą układu terminarza i możliwości zdobyczy punktowych. Jednak nie wszystko leży w rękach poznańskich Skorpionów, chociaż i oni swoje muszą zrobić. Matematyczne szanse wciąż ma także zespół z Ostrowa Wielkopolskiego, który ma zaległy mecz właśnie z ekipą z Rzeszowa. Sytuacja wydaje się nieco skomplikowana, ale kolejne rezultaty spotkań z tego weekendu dadzą odpowiedź na wiele pytań, a szczególnie na to jedno najistotniejsze: czy mecz pomiędzy Hunters PSŻ Poznań a Texom Stalą Rzeszów, który ma być rozegrany za tydzień na Golęcinie będzie bezpośrednim pojedynkiem o awans do playoff.

Reklama

Plandeka, czyli los szczęścia

Prognozy pogody na sobotni pojedynek nie wskazują, by mecz był zagrożony. Jednak gospodarze zgodnie z zaleceniami Ekstraligi, ze względu na spodziewane opady deszczu w dniach poprzedzających to spotkanie rozłożyli już na torze plandekę. Od jutra (tj. od piątku) wszelkie decyzje co do plandeki i przygotowania nawierzchni będzie podejmował przybyły na miejsce komisarz Michał Wojaczek i w zależności od sytuacji będzie wydawał odpowiednie dyspozycje co do odkrycia owalu. Można więc przypuszczać, że w początkowej fazie zawodów tor będzie zagadką dla obu ekip i o tym kto wyjdzie zwycięsko z tej batalii może właśnie zadecydować dynamika doboru przełożenia się do właściwych ustawień sprzętowych.

Bojowe nastawienie Skorpionów

Żużlowcy Hunters PSŻ Poznań w spotkaniach, które pozostały do końca rundy zasadniczej chcą pokazać się z jak najlepszej strony walcząc o pełną pulę w każdym ze spotkań. Trzy punkty na łódzkiej Moto Arenie zagwarantuje każdy rozmiar zwycięstwa Skorpionów (ze względu na wcześniejszą wysoką wygraną w pierwszej części fazy zasadniczej na Golęcinie 54:36). Nie ma więc mowy o jakiejkolwiek kalkulacji, jak to mogło mieć jeszcze miejsce w spotkaniach wyjazdowych poprzedzających tę część sezonu. Można to zresztą odczytać z wypowiedzi zarówno zawodników, jak i sztabu szkoleniowego poznańskiej drużyny.

Reklama

Mamy teraz dwa domowe mecze u siebie z Tarnowem i Krosnem, które będą kluczowe do układu w tabeli. Podobnie jak i wyjazdowy mecz w Łodzi i to wtedy się zdecyduje czy znajdziemy się po nich w górnej, czy dolnej czwórce. Wszystko jednak na to wskazuje, że ta ostatnia kolejka zadecyduje kto gdzie będzie, czy Rzeszów czy my. I oby tak też się zdarzyło, że rzeczywiście do samego końca będziemy o to walczyć, że gdzieś wcześniej nie pogubimy punktów i nie zaprzepaścimy szansy na playoff.

- zapowiadał w wywiadzie z naszym portalem Eryk Jóźwiak, trener Hunters PSŻ Poznań

Reklama

Kluczowe zmiany u gospodarzy

Próżno szukać jakichkolwiek zmian w ustawieniu zespołu PSŻ, podopieczni Jacka Kannenberga oraz Eryka Jóźwiaka pojadą w dotychczasowym żelaznym ustawieniu (wyjątkiem spotkanie w Lesznie). W Łodzi na pewno nie zobaczymy Francisa Gustsa, który tego samego dnia będzie rezerwowym podczas zawodów GP Łotwy w Rydze w ramach cyklu SGP.

W szeregach gospodarzy trener Maciej Jąder po raz kolejny nie znalazł uznania dla zawodzącego w wielu spotkaniach Vaclava Milika, w jego miejsce ponownie awizowany do składu został powracający po ciężkiej kontuzji odniesionej blisko dwa lata temu Duńczyk Patrick Hansen. Może to być dla niego przełomowy moment, w którym pierwszy raz dostanie szansę startów od początku starcia. Będący obecnie bez formy Mateusz Bartkowiak także został wycofany, a w jego miejsce wskoczył sprawiający dobre wrażenie przez cały sezon Mikkel Andersen. Oprócz zmian personalnych przetasowania nastąpiły również na pozycjach 9 i 13 pomiędzy Andreasem Lyagerem a Robertem Chmielem oraz między Patrickiem Hansem a Patrykiem Wojdyło na numerach 10 i 12.

Reklama

Sporo zmian to z pewnością efekt chęci zmian po nieoczekiwanej domowej porażce z Moonfin Malesa Ostrów, który jadąc nadal w osłabieniu dość gładko pokonał łódzkie Orły. Sobotnie spotkanie zapowiada się pasjonująco także dlatego, że w ubiegłorocznych rozgrywkach, po obfitującym w emocje pojedynku zwyciężyły Skorpiony 48:41. 

Awizowane składy:

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź
9. Andreas Lyager
10. Patrick Hansen
11. Mikkel Andersen
12. Patryk Wojdyło
13. Robert Chmiel
14. Olivier Buszkiewicz
15. Seweryn Orgacki

Reklama

 

Hunters PSŻ Poznań
1. Matias Nielsen
2. Szymon Szlauderbach
3. Norick Bloedorn
4. Bartosz Smektała
5. Ryan Douglas
6. Kacper Teska
7. Tobiasz Jakub Musielak


Sędzia: Rafał Kobak
Komisarz toru: Michał Wojaczek
Wynik pierwszego meczu: 54:36 dla PSŻ-u

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Aktualizacja: 31/07/2025 13:45
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do