
Udowodnił, że potrafi walczyć z najlepszymi, ale pasa nie zdobył. Poznaniak Damian Wrzesiński (28-4-2, 7 KO) przegrał z Kazachem Sultanem Zaurbekiem (19-0, 13 KO) podczas Gali w irlandzkim Waterford. Stawką pojedynku był pas WBA Continental w wadze superpiórkowej.
Ostatni raz widzieliśmy Damiana Wrzesińskiego w ringu na początku października, kiedy to w Złotowie jednogłośnie na punkty pokonał Argentyńczyka Mauro Peouene. Wówczas był to jego powrót po rocznej przerwie. Pięściarz grupy Tymex Boxing Promotions długo nie czekał jednak na kolejne propozycje i stanął przed zdecydowanie trudniejszym wyzwaniem. Jego rywalem w walce o pas WBA Continental w wadze superpiórkowej (do 58,9 kg) był niepokonany dotąd Kazach Sultan Zaurbek, notowany w rankingu WBA na 3. miejscu.
Walkę zakontraktowano na 10 rund. Pierwsze należały do Wrzosa, który ruszył z animuszem i chyba trochę zaskoczył rywala. W trzeciej rundzie poznaniak mocno "trafił" Kazacha. Najpierw mocnym prawym sierpowym, po chwili lewym sierp i Zaurbek miał problemy. Zwłaszcza z okiem, które po tych trafieniach zaczęło puchnąć. Szybko jednak opanował kryzys i z każdą minutą walczył co raz lepiej i i przyspieszał ataki.
W ostatniej rundzie Damian Wrzesiński był nawet liczony i to mocno przesądziło o wyniku. Sędziowie jednomyślnie przyznali zwycięstwo Zaurbekowi, punktując 98:91 i dwa razy 97:92.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie