
W 2. lidze tenisistów stołowych dobiega końca runda zasadnicza. Już teraz triumf w grupie północnej zapewnił sobie podpoznański zespół MUKS Kings Prestivet Przeźmierowo, który w miniony weekend przypieczętował to dwoma zwycięstwami. Wydarzeniem był debiut w barwach MUKS-u Jakuba Kosowskiego - byłego medalisty mistrzostw Europy i wielokrotnego mistrza Polski.
Jakub Kosowski przez wiele lat był czołowym polskim tenisistą stołowym, reprezentantem Polski, z którą w 2007 roku w Belgradzie wywalczył w turnieju drużynowym brązowy medal mistrzostw Europy. Cztery razy sięgał po mistrzostwo polskiej ekstraklasy, z powodzeniem grał w ligach niemieckiej i francuskiej.
W miniony weekend zespół Kings rozegrał ostatnie swoje mecze w rundzie zasadniczej. Najpierw pokonał trzecią drużynę ligi UKS Nałęcz Majster Ostroróg 10:0, a następnie (awansem) wygrał z wiceliderem tabeli Griffin's Spin Szczecin 9:1. Ekipa z Przeźmierowa zapewniła sobie awans do turnieju finałowego.
Tak na prawdę sezon dla nas rozpocznie się w kwietniu od turnieju finałowego II ligi wielkopolsko - zachodniopomorskiej. Od początku sezonu byliśmy zdecydowanym faworytem nie tylko naszej grupy północnej, ale także do wygrania całych rozgrywek. Cieszymy się, że udało się dopasować kalendarz tak, aby każdy z naszych zawodników rozegrał wymaganą liczbę meczów do wystąpienia w nadchodzących barażach. Przed nami okres przygotowań i na pewno podejdziemy z chłodną głową do turnieju finałowego
- powiedział Karol Dzida, kapitan MUKS-u Kings Prestivet Przeźmierowo.
Co dalej?
Zespoły, które w grupie północnej i południowej zajęły miejsca pierwsze i drugie utworzą teraz pary play-off. Zespół z Przeźmierowa czeka więc na rywala, zmierzy się z drugą drużyną grupy południowej, w której do rozegrania pozostały cztery spotkania. Jeśli MUKS pokona rywala, to zagra o mistrzostwo 2. ligi. A mistrz drugiej ligi będzie walczyła w barażach o wejście do I ligi PZTS.
Drugi zespół z Przeźmierowa, MUKS II Kings Quantus w ostatnim meczu tego sezonu w osłabionym składzie uległ 1:9 Griffin's Spin Szczecin, a debiut w 2. lidze zaliczył Krzysztof Frątczak.
Przed sezonem celowaliśmy w środkowe miejsce w tabeli naszej drugiej drużyny i ten cel udało nam się zrealizować. Myślę, że wszyscy jesteśmy zadowoleni z przebiegu sezonu, ale czujemy również lekki niedosyt, bo drugie miejsce było jak najbardziej realne a granie w barażach o 1. ligę byłoby na pewno wielkim wydarzeniem. Oprócz założeń czysto sportowych ważnym aspektem w tym sezonie była na pewno świetna atmosfera i bojowe nastawienie drużyny przed każdym meczem. Mimo ,że tenis stołowy to sport indywidualny, to dobra atmosfera w drużynie przekłada się na lepszy końcowy rezultat meczu co w naszej drużynie funkcjonowało od początku i dzięki temu możliwe było spełnienie założonego celu
podsumował Karol Dzida.
Turniej barażowy zaplanowano na połowę kwietnia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie