Reklama

Dwumecz za jeden punkt. Widmo spadku coraz głębiej zagląda w oczy Energetyka

Po raz kolejny siatkarki Enei Energetyka miały pracowity weekend i rozegrały dwa ligowe spotkania. Oba jednak przegrały, co nie poprawia ich sytuacji w tabeli, do której po dwumeczu mogą dopisać sobie tylko jeden punkt. W starciu z Nike Węgrów było blisko odwrócenia losów meczu, ale dramatyczny tiebreak padł jednak łupem węgrowianek.

W Warszawie bez historii

Sobota to wyjazd do stolicy na starcie z tamtejszym KSG, który należy do ligowej czołówki i może liczyć się w walce o awans do Tauron Ligi. U siebie warszawianki przegrały tylko z liderem z Nowego Dworu Mazowieckiego i były wyraźnym faworytem przed meczem z Energetykiem. Poznanianki pojechały do Warszawy bez większej presji, a w pierwszych dwóch setach było widać różnicę jakości na parkiecie i stołeczne siatkarki wygrały do 21 i 17. Trzecia odsłona meczu to pozytywny błysk podopiecznych Marcina Patyka i wygrana do 22. Drużyna ze stolicy dopięła jednak formalności w partii numer cztery zwyciężając do 17 i zgarniając komplet punktów.

Siatkarska reguła tym razem bez potwierdzenia

Czasu na regenerację nie było zbyt wiele, bo dzień później Energetyczne wybrały się do oddalonego o niecałe 100 kilometrów od Warszawy Węgrowa. Potyczki z Nike od wielu sezonów dostarczają emocji, a trend zwycięstw ostatnio się odwrócił od poznanianek. Pierwsze dwa sety zdawały się potwierdzać ten nowy trend, bo Nike wygrało do 20 i 24. Druga partia została wyrwana przez ekipę gospodarzy, bo to poznanianki prowadziły 24:22. 

Enea Energetyk ruszył do odrabiania strat zmotywowany porażką w poprzednim secie. Kolejne dwie partie były dość jednostronne, bo poznanianki wygrały do 18 i 20. Straty z 0:2 zostały odrobione, ale trzeba było jeszcze postawić kropkę nad i. Zaczęło się lepiej dla przyjezdnych, które prowadziły 5:2, by za chwilę przegrywać 6:8. Później obie drużyny szły cios za cios i trzeba było grać na przewagi, by wyłonić zwycięzcę. To ostatecznie Nike może po niedzieli cieszyć się z dwóch ligowych punktów.

Spadek coraz bliżej? Wszystko rozstrzygnie się w końcówce

Po 19 z 24 rozegranych meczów tego sezonu Energetyczne zajmują 11. miejsce w ligowej tabeli. W tym sezonie z 1. Ligą pożegnają się aż cztery zespoły, co nie zapowiada łatwej drogi do utrzymania. Strata do bezpiecznej strefy to tylko dwa punkty, ale też to dwa spotkania rozegrane więcej od rywalek. Wydaje się, że o utrzymaniu mogą zadecydować dwie ostatnie kolejki, w których poznanianki pojadą do Białegostoku oraz podejmą we własnej hali Gedanię Gdańsk, czyli dwa zespoły będące teraz w strefie spadkowej. Równie istotne może być już najbliższe spotkanie, które odbędzie się 31 stycznia w Szczyrku z tamtejszym SMS-em, który zajmuje pierwsze bezpieczne, dziewiąte miejsce.
 

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do