
Polski Związek Lekkiej Atletyki wydał oświadczenie w sprawie Szymona Ziółkowskiego. Mistrz olimpijski w rzucie młotem, obecnie trener Pawła Fajdka został w poniedziałek zatrzymany przez policję, a dzisiaj przewieziony do prokuratury i przesłuchany. Nie przyznał się do winy.
PZLA poważnie traktuje sprawę Szymona Ziółkowskiego i będzie śledzić jej rozwój. Zwrócimy się do Niego z prośbą o wyjaśnienie. Na tym etapie, opierając się wyłącznie na doniesieniach medialnych, nie komentujemy sprawy i liczymy na jej szybkie wyjaśnienie przez organy ścigania
- napisano w oświadczeniu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki na platformie X.
Szymon Ziółkowski w poniedziałek wieczór został zatrzymany przez policję w Swarzędzu, która została wezwana do awantury domowej. Podczas interwencji podejrzany był nietrzeźwy, został więc przewieziony na Komendę. W środę został przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu i przesłuchany w związku z zatrzymaniem i złożonym oskarżeniem o znęcanie się nad żoną.
Prokurator zakończył czynności z podejrzanym o kierowanie gróźb karalnych i znęcanie się psychiczne nad żoną. Podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia i nie przyznał się do winy
- powiedział w rozmowie z mediami Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Po przesłuchaniu i postawieniu zarzutów policja wydała Szymonowi Ziółkowskiemu zakaz zbliżania się do żony oraz nakaz natychmiastowego opuszczenia domu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie