
Podczas gdy polska kadra seniorek grała w prekwalifikacjach do igrzysk olimpijskich, pięć Kozic wraz z kadrą do lat 18 brało udział w Turnieju Nadziei Olimpijskich. Dwa gole w Budapeszcie strzeliła Agata Cybulska.
Turniej Nadziei Olimpijskich rozegrany został w Hali Kolczastej (Tüskecsarnok) w Nowej Budzie, gdzie miesiąc temu grała między innymi seniorska reprezentacja Polski mężczyzn. Brały w nich udział reprezentacje państw Grupy Wyszehradzkiej - oficjalnie kadry U18, jednak Czeszki i Słowaczki przyjechały młodszym składem, kadrami U16. Nie przeszkodziło im to jednak zająć dwóch pierwszych miejsc w turnieju.
Polki pierwszego dnia mierzyły się z gospodyniami. Od początku mecz toczył się na zasadzie "cios za cios" - jeden z nich, na 5:4 wyprowadziła Agata Cybulska na początku trzeciej tercji. Węgierki zdołały jednak wyrównać, a dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. W rzutach karnych potrzeba było sześciu serii, aby wyłonić zwycięzcę - Polki wygrały 3:2 i cały mecz 6:5.
W piątek Biało-Czerwone mierzyły się ze Słowaczkami. Ten mecz również był zacięty, choć nie padało w nim tyle goli, co w czwartkowej batalii Polek. Nasze rywalki wygrały 3:1, a jedyne trafienie w tym meczu zanotowała Cybulska, która w jednej formacji grała z klubowymi koleżankami, Antoniną Kaczmarek i Weroniką Światek.
Sobotni mecz kończący występ Orlic w Budapeszcie to było starcie z Czeszkami. Dzięki wygranej 4:1 ze Słowaczkami pierwszego dnia, wygrana w tym spotkaniu dawała naszym południowym sąsiadkom triumf w całym spotkaniu. W takich samych rozmiarach Czeszki pokonały Polki, ale już w tym spotkaniu Kozice wpisywały się do meczowego protokołu jedynie w statystyce kar.
Cała piątka Kozic obecna na turnieju w Budapeszcie - wspomniane Cybulska, Świątek i Kaczmarek, a także wypożyczone do ligowej drużyny z ŁKH Łódź Emilia Stankiewicz i Barbara Mitukiewicz - są mocnymi kandydatkami do gry podczas mistrzostw świata juniorek dywizji 1B, które rozegrane zostaną na Janowie w dniach 7-13 stycznia. Obecność na turnieju zapowiedział trener kadry seniorek, Arkadiusz Sobecki:
Oczywiście, będę oglądał, będę kibicował dziewczynom, żeby wypadły jak najlepiej na tych mistrzostwach. Weronika Huchel i Nikola Isztok dostały szansę tutaj i pokazały, że potrafią grać w hokeja - zresztą udowodniły to już nieraz w spotkaniach ligi EWHL
- powiedział selekcjoner podczas turnieju prekwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich Mediolan-Cortina 2026, na który powołał już wspomniane dwie zawodniczki mogące występować jeszcze w drużynie U18.
Kadrowiczki - juniorskie i seniorskie - będzie okazja obejrzeć już w najbliższy weekend na Chwiałce. W sobotę o 15:00 Kozice będą podejmować wiceliderki Tauron Ligi Hokeja Kobiet, Kojotki Naprzód Janów, a w niedzielę o 13:15 w stolicy Wielkopolski zagości dominator TLHK, Polonia Bytom.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie