
Futsaliści Wiary Lecha wciąż są bezbłędni. W niedzielę podopieczni Orlando Duarte podejmowali Futsal Szczecin. Po wygranej w derbach z KS-em Gniezno na inauguracje poszła za ciosem, demolując zespół przyjezdnych ze Szczecina 10:2.
W niedzielę do Poznania przybyła drużyna ze Szczecina, która jeszcze parę dni przed startem rozgrywek nie wiedziała, że wystąpi na I-ligowych parkietach. Ze względu na problemy finansowe z grania wycofała się Wenecja Pułtusk, a miejsce przypadło spadkowiczom. W poprzednim sezonie Lechici dwukrotnie triumfowali, tym razem również nie mieli sobie równych, rozbijając przyjezdnych 10:2.
Na poznaniaków nie było dziś mocnych, a portugalski szkoleniowiec mógł w spokoju oglądać spotkanie. Choć wymagania trener stawia przed swoją drużyną wysokie, to przy prowadzeniu do przerwy 5:0 ręce same składają się do oklasków. Od pierwszych minut inicjatywa znajdowała się po stronie Lechitów, pod których kontrolą znajdowały się wydarzenia na parkiecie.
Równie mocno było w drugiej części meczu, choć niebiesko-biała drużyna straciła dwie bramki. Tak duża przewaga pozwalała jednak na rozluźnienie, a popisom strzeleckim i tak nie było końca. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną Wiary 10:2. Z hat-trickiem spotkanie zakończył Daniel Ozuna. Dublet natomiast padł łupem Jakuba Kozłowskiego oraz Piotra Rykaczewskiego. W międzyczasie bramkarza gości pokonał także kapitan zespołu Dominik Solecki. Po bramce dołożyła jeszcze dwójka Martin Soliz i Matyas Kajtar.
Poziom gry pozostawia jeszcze wiele do życzenia, ale na tle dzisiejszego rywala nasze błędy nie były aż tak widoczne. Zdominowaliśmy przeciwnika jednak mimo wysokiej wygranej nasza skuteczność nadal nie jest zadowalająca. Zmarnowaliśmy naprawdę sporo sytuacji i wynik powinien być bardziej okazały. Rywale co jakiś czas odgryzali się kontrami jednak potrafiliśmy zapobiec utratom bramek, aż do momentu gdy sami nie podarowaliśmy im gola honorowego. W końcówce rywale grali długo z lotnym bramkarzem, a my w dość eksperymentalnym ustawieniu w obronie nie uniknęliśmy kolejnego błędu. Osobiście jestem zły, że nie potrafiliśmy zagrać na „zero” z tyłu ale liczę że już niedługo będziemy potrafili utrzymać koncentrację przez pełne 40 minut meczu
- powiedział Dominik Solecki z Wiary Lecha. I dodał:
Cieszą pierwsze bramki Daniela Ozuny oraz Matyasa Kajtara. Widać sporo jakości w ich grze co napawa nas optymizmem przed kolejnymi meczami. Cieszymy się z 3 punktów ale mamy jeszcze sporo pracy do wykonania na treningach.
Teraz przed podopiecznymi trenera Duarte pierwszy wyjazd. Już w następną niedzielę, 5 października, zagrają z AZS-em UG Gdańsk. Pojedynek z Akademikami będzie dla poznaniaków kolejną szansą na komplet punktów. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 18:00. Później zacznie robić się ciekawie, a na horyzoncie są spotkania z LZS-em Dragon Bojano czy faworyzowaną Jagiellonią Białystok.
Wiara Lecha – Futsal Szczecin 10:2 (5:0)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie