Reklama

Nasza mistrzyni w szkole. Julia Walczyk-Klimaszyk namawiała nastolatki do aktywności fizycznej

„Mistrzynie w Szkołach” to zajęcia skierowane tylko do dziewcząt z ostatnich klas szkół podstawowych oraz szkół średnich. W tej grupie wiekowej notuje się bowiem największą absencję na lekcjach wychowania fizycznego. Akcję wymyśliła i prowadzi Otylia Jędrzejczak. Najlepsza polska pływaczka w historii zaprosiła grupę kolejnych polskich mistrzyń sportu na niezwykłą lekcję wychowania fizycznego. Jedną z nich była poznańska florecistka Julia Walczyk-Klimaszyk.

Do Bydgoszczy wybitna polska pływaczka zaprosiła cztery inne mistrzynie sportu – złotą i brązową medalistkę olimpijską z Rio de Janeiro i Londynu w wioślarstwie Magdalenę Fularczyk-Kozłowską, wicemistrzynię olimpijską z Paryża w kolarstwie torowym Darię Pikulik, Adriannę Sułek-Schubert, lekkoatletyczną medalistkę mistrzostw świata i Europy w wieloboju oraz mistrzynię igrzysk europejskich w Krakowie i medalistkę mistrzostw Europy w szermierce Julię Walczyk-Klimaszyk. Zawodniczka KU AZS UAM Poznań za kilka tygodni zostanie mamą, ale nie rezygnuje z aktywności fizycznej. W takiej lekcji chętnie wzięła więc udział.

Bardzo lubiłam chodzić na lekcjach wf, ale miałam fajne klasy, w których wszyscy chcieli ćwiczyć. Po prostu były to fajne grupy. Od zawsze lubiłam się ruszać, więc mnie nie trzeba było motywować, ale miałam takie koleżanki, czy to chodziło właśnie o makijaż, czy o miesiączkę, ale myślę, że jeżeli jest dobry nauczyciel, to stworzy takie warunki, by każda mogła ćwiczyć

– mówi Julia Walczyk-Klimaszyk, piąta w światowym rankingu florecistek.

Otylia Jędrzejczak nie ma wątpliwości, że polskie nastolatki trzeba do aktywności zachęcać. M.in. dlatego, że według badań, mają najniższą samoocenę w Europie:

Mówimy o tym, żeby się nie porównywać, żeby szanować siebie wzajemnie, żeby czerpać ze sportu jak najwięcej pozytywnych wartości i nie bać się sportu. Widać, że samoocena wśród naszych uczennic jest najniższa w Europie. To potwierdza się na naszych zajęciach, bo często widzę młode uczennice, które są zamknięte w sobie i mówią, że siebie nie lubią. Chcemy im pokazać, że każda jest wyjątkowa i piękna, bo ważne jest, jak się czujesz. Przede wszystkim pokazujemy młodym uczennicom, że endorfiny wychodzące ze sportu poprawiają nasze samopoczucie. Może jesteśmy spocone, może zmęczone, ale ten wyrzut endorfin, który się pojawia w naszym organizmie, podnosi poziom szczęścia.

Daria Pikulik, polska gwiazda kolarskiej rywalizacji na igrzyskach w Paryżu, zaznacza, że jej kariera sportowa rozpoczęła się właśnie w szkole:

Jestem przykładem dziecka, które zostało namówione w szkole. Mnie właśnie w szkole zachęcono do kolarstwa, więc to działa i jestem idealnym przykładem na to, że można osiągnąć naprawdę dużo nawet pochodząc z małego miasta. Co jest kluczowe? Na pewno nauczyciel wf. Sposób prowadzenia zajęć, dostosowanie do poziomu uczniów i ich zainteresowań to jest najważniejsze.

. Kolejne zajęcia z tego cyklu odbędą się 17 czerwca w Błoniu pod Warszawą.

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do