
Dobre widowisko stworzyły w sobotni wieczór w Poznaniu siatkarski miejscowego SKF PBS SP 69 i UKŻPS Kościan. Stawką spotkania (pierwszego z zaplanowanego dwumeczu) było prawo gry o awans do II ligi siatkówki kobiet. I po tym pierwszym starciu minimalnie bliżej celu jest zespół z Kościana, który wygrał, ale dopiero po tie-breaku. Dlatego poznanianki nie stoją na straconej pozycji i zapowiadają walkę także w rewanżu.
Przed meczem trudni było wskazać faworyta, bo przerwa w rozgrywkach trwała ponad miesiąc.
Jesteśmy poza rytmem meczowym, a co dopiero mówić o formie… Jednak serce do walki jest i nim będziemy się kierować w pierwszej kolejności w najbliższym starciu.
- mówił przed meczem trener SKF PBS SP 69 Poznań, Damian Gapik.
I rzeczywiście obie drużyny "zostawiły" na parkiecie serce i sporo zdrowia, bo mecz trwał prawie dwie godziny. Początek tego nie zapowiadał i był sporym zaskoczeniem. Siatkarki SKF-u miały przewagę we wszystkich elementach gry, od serwisu, przez przyjęcie, do gry blokiem. Inauguracyjnego seta wygrały 25:11. W drugim poziom się wyrównał i gra toczyła się na przewagi. Więcej zimnej krwi w końcówce zachowały przyjezdne i zwyciężyły 28:26.
W trzecim secie gra toczyła się falami, ale ponownie lepsze były siatkarki z Kościana, m.in. dzięki skutecznym atakom ze skrzydeł. Wygrały do 20 i znów objęły w meczu prowadzenie. W czwartym secie poznanianki grały więc o pozostanie w grze i w dramatycznych okolicznościach cel osiągnęły. Było bowiem już 23:21 dla rywalek. SKF jednak odwrócił losy tego seta i wygrał 26:24. Spora w tym zasługa Anette Ngamayamy i Sandry Walich (razem w meczu 40 punktów). W tie-breaku walka była równie zacięta, minimalnie lepszy 15:13 okazał się zespół UKŻPS.
Mecz z gatunku wagi ciężkiej, wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. Osobiście uważam, że mecz był bardzo wyrównany j mógł się podobać kibicom. Ilość potężnych ataków oraz obron stała n. qa bardzo wysokim poziomie. Po meczu wspólnie z Trenerem Adamem z Kościana śmialiśmy się, że oba nasze zespoły są dla siebie świetną motywacją. Porażka 2:3 nie przekreśla naszych szans na finał, nikt tak nawet nie myśli, tak naprawdę wynik jest sprawą otwartą, a poziom trudności najwyższy był już przed tym meczem.
- skomentował Damian Gapik, trener SKF-u i dodał:
Ten tydzień popracujemy przede wszystkim nad aspektem psychicznym, mamy pierwsze analizy meczu i mniej więcej wiemy czym będziemy chcieli zaskoczyć rywalki w rewanżu. Raz jeszcze gratuluję obu ekipom za tak świetne granie, dzięki takim meczom poziom 3. Ligi może tylko wzrastać.
Rewanż w najbliższą sobotę w Kościanie. Wygrana 3:0 lub 3:1 da awans drużynie z Poznania, w przypadku wyniku 3:2 będzie złoty set. Na triumfatorki tego dwumeczu czekają już siatkarki UKS-u Piątki Turek, które awansowały do finału już wcześniej.
SKF PBS SP 69 - UKŻPS Kościan 2:3 (25:11, 26:28, 20:25, 26:24, 13:15).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie