
Reprezentacja Polski siatkarek do lat 19 zakończyła zmagania w mistrzostwach świata. Biało-czerwona drużyna sięgnęła po brązowy medal. Drużynę poprowadziło dwóch poznańskich szkoleniowców Marcin Orlik oraz Michał Dudek. Autorkami sukcesu były również siatkarki związane z Wielkopolską: Maja Koput, Liliana Wójcik, Nicole Gucwa oraz kapitan zespołu Nadia Siuda.
Reprezentacja Polski do lat 19 zakończyła zmagania w światowym czempionacie na najniższym stopniu podium. Biało-czerwone, choć znalazły się w grupie 'śmierci', to do fazy pucharowej awansowały z 1. miejsca. Nie straszne młodym kadrowiczkom były ani broniące tytułu Amerykanki, ani też Turczynki, które przed dwoma laty sięgnęły po wicemistrzostwo. Przed turniej ambitne marzenia próbowano medialnie tonować, ale pewnym było, że podopieczne Marcina Orlika są w znakomitej formie.
Odważny rajd rozpoczęło spotkanie z Bułgarkami, które padło łupem biało-czerwonych 3:1. W kolejnym meczu polskie siatkarki zdemolowały Turczynki - 3:0, a następnie czekał je wymagający bój z Amerykankami, z którego udało się wyjść obronną ręką - 3:2. Przeszkodą nie były również Peruwianki - 3:0, a pewny awans do kolejnej rundy reprezentacja Polski przypieczętowała wygraną z Hiszpanią - 3:2.
Faza play-off sprzyjała polskim siatkarkom. W 1/8 naprzeciwko nich zameldowały się Tajki. Przeciwniczki nie miały jednak zbyt wielu argumentów po swojej stronie, przegrywając - 0:3. Pokonane z parkietu zeszły w ćwierćfinale także Japonki, którym również nie udało się ugrać ani seta. Zwycięską serię przerwało dopiero spotkanie półfinałowe.
To właśnie w 1/2 finału biało-czerwone znów musiały zmierzyć się z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Amerykańskie kadry na przestrzeni lat udowadniały, że optymalna forma przychodzi u nich dopiero na najważniejsze spotkania. Tak też było i tym razem. Bezradne polskie kadrowiczki mogły jedynie rozkładać ręce, przegrywając - 0:3 (14:25, 18:25, 19:25). Co ciekawe, w czołowej czwórce zameldowały się wyłącznie zespoły grupy C, co faktycznie potwierdza, że zasłużyła ona na miano grupy 'śmierci'.
Po porażce w meczu z Amerykankami biało-czerwonym pozostała gra o brąz. W drugim pojedynku Turczynki niespodziewanie przegrały z Bułgarkami, i to właśnie one, jako drugie, zameldowały się w finale B. Wicemistrzynie globu sprzed dwóch lat nie błysnęły także w meczu o 3. miejsce. W przeciwieństwie do Amerykanek nie udało im się wziąć odwetu za porażkę w fazie grupowej. Jednostronne spotkanie zakończyło się pewną wygraną Polek - 3:0 (25:19, 25:21, 25:20). Po raz kolejny nie do zatrzymania były Natasza Ornoch oraz Liliana Wójcik. Polskim frontmenkom we znaki dały się szczególnie Aylin Uysalcan i Ceylin Kuyan, lecz było to za mało.
Jest to drugi taki sukces polskich kadetek. Po raz pierwszy biało-czerwona drużyna sięgnęła po krążki na mistrzostwach w 2001 roku. Dobra postawa w całym turnieju dała im szansę gry o brąz. Bój był zacięty, ale lepsze były polskie siatkarki, które pokonały Włoszki 3:2. Ówczesnym szkoleniowcem kadry był Andrzej Peć. W składzie znalazły się - M. Sadurek, G. Buławczyk, P. Gomułka, A. Podolec, I. Żebrowska, S. Wojcieska, A. Sawicka, K. Wellna, M. Wilczyńska, A. Barańska, J. Kaczor oraz J. Ordak.
Do sukcesu reprezentację Polski dziewcząt poprowadził 'poznański' duet szkoleniowców. Pierwszym trenerem brązowej ekipy był Marcin Orlik, który przez lata związany z był Enea Energetykiem. To właśnie z poznańską drużyną zdobywał medale młodzieżowych mistrzostw Polski, przenosząc się parę sezonów wstecz do SMS-u PZPS Szczyrk. Rola drugiego trenera przypadła natomiast Michałowi Dudkowi, który wraz z poznańskimi juniorkami w zeszłym sezonie wywalczył złoto krajowych mistrzostw. Ponadto szkoleniowiec odpowiadał za II-ligowy zespół Energetyka, łącząc obowiązki z funkcją asystenta Marcina Patyka w I-ligowej drużynie.
W składzie także nie zabrakło lokalnych akcentów. Jedną z autorek sukcesu była Maja Koput, pochodząca z Szamotuł wychowanka i wieloletnia zawodniczka miejscowego UKS-u Szamotulanin. Kilkanaście dni temu została zawodniczką Chemika Police. Maja została wybrana Maja najlepszą środkową Mistrzostw Świata.
Ciąg dalszy tekstu pod zdjęciem.
Ważną rolę w zespole brązowych medalistek MŚ U19 odegrała też Liliana Wójcik. Była przyjmująca Energetyka wraz z Nataszą Ornoch stanowiła o potencjale ofensywnym zespołu. W Poznaniu, a wcześniej w Kaliszu, talent szlifowała Nicole Gucwa, a z młodzieżowym MKS-em Kalisz była związana kapitan drużyny, Nadia Siuda.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie