Nowa hala sportowa w Zespole Szkół nr 8 w Poznaniu nie zostanie otwarta w tym roku. Dyrektor placówki potwierdził to na spotkaniu z radnymi z Komisji Kultury Fizycznej Rady Miasta Poznania. Posiedzenie zorganizowano właśnie na terenie tej szkoły, a jednym z punktów porządku obrad było zwiedzanie obiektu. Obiektu, z którego mają korzystać nie tylko judocy Akademii Judo, ale także uczniowie, gimnastycy z sekcji trampoliny AZS-u AWF-u Poznań, czy inne chętne kluby. I tu pojawia się problem ...
Zainteresowanie nowym obiektem sportowym powstającym na terenie Zespołu Szkół nr 8 przy ul. Jarochowskiego w Poznaniu jest bardzo duże. Było to widać podczas posiedzenia Komisji Kultury Fizycznej. Takiej frekwencji nie było na nim już dawno. Poza Członkami Komisji pojawili się m.in. posłanka Ewa Schädler, poseł Bartosz Zawieja, Lidia Dudziak ze Stowarzyszenia Doświadczenie dla Poznania oraz Radosław Miśkiewicz, prezes Akademii Judo Poznań.
Komisja wraz z gośćmi została oprowadzona po budowanej wciąż hali do sportów walki.
Proszę zwrócić uwagę na podłoże i na jego amortyzację. Jest najwyższej jakości. Tu będą pomieszczenia biurowe Akademii Judo, tam siłownia, a tu bardzo bogate zaplecze szatniowe z sauną. Wszystko przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Gościłem ostatnio prezesa Polskiego Związku Judo i już na tym etapie prac powiedział, że takiego obiektu w Polsce dedykowanemu sportom walki nie ma
- opowiadał Radnym Tomasz Woźniak, dyrektor Zespołu Szkół nr 8 w Poznaniu.
Radni byli pod wrażeniem wielkości obiektu.
Bardzo się cieszę, że dzisiaj mogliśmy zobaczyć postępy prac. Obiekt robi wrażenie. Jest duży z bardzo fajnym zapleczem sanitarnym, odnowa biologiczną. Życzyłbym sobie żebyśmy jak najwięcej takich obiektów budować. Zwłaszcza takich, które służą nie tylko szkoleniu dzieci i młodzieży, ale także sportowi kwalifikowanemu
- przyznał Bartłomiej Ignaszewski, przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej.
Nie sposób było jednak nie zauważyć, że prac jest jeszcze wiele, stąd padło pytanie kiedy obiekt zostanie otwarty. Pierwotnie podawano wrzesień tego roku, potem październik.
Umowa z wykonawcą jest obecnie aneksowana przez Poznańskie Inwestycje Miejskie. Czekam na szczegóły, wówczas będziemy wiedzieć kiedy dokładnie nastąpi oddanie obiektu do użytku. Przewidujemy koniec tego roku, początek przyszłego
- poinformował Łukasz Miadziołko, dyrektor POSiR.
Wszystkie inwestycje rozpoczynane jesienią, czy zimą są obarczone opóźnieniem i niestety nas również to dotknęło. Pozostały już tylko prace wykończeniowe wewnątrz obiektu. Zakładamy, że zakończą się one w ciągu czterech tygodni, potem rozpoczną się procedury odbioru. Wierzę więc, że poznaniacy dostaną noworoczny prezent i pierwsze zajęcia odbędą się 1 stycznia. Z końcem grudnia kończy się też umowa Akademii Judo z Targami na wynajem hali, w której teraz są, dlatego zrobimy wszystko, by terminu dotrzymać
- tłumaczył Tomasz Woźniak.
Ale walka z czasem to nie jedyny kłopot, który trzeba rozwiązać.
Hala jeszcze nie została oddana do użytku a już trwa "bitwa" o to kto będzie miał prawo z niej korzystać. Obiekt miał być dedykowany Akademii Judo Poznań i to się nie zmieniło. Ale sala powstała jako część Zespołu Szkół nr 8 i tylko dzięki temu, że dyrektor tej placówki się na to zgodził, co więcej - sam takie rozwiązanie zaproponował. Z sali, co oczywiste będą więc korzystali także uczniowie szkoły. I nie tylko.
Sala jest obiektem Szkoły, zarządcą jest więc dyrektor placówki. Operatorem hali będzie Szkoła oraz Akademia Judo jako operator. Na jakich ostatecznie zasadach? O tym zdecydują wyniki negocjacji, które wciąż trwają i które nie są łatwe. Obiekt jest dedykowany Akademii, ale wszystkie umowy muszą być zgodne z literą prawa, czyli zgodnie z obowiązującą uchwałą Rady Miasta Poznania oraz regulaminem rządowego programu Olimpia
- wyjaśniał Tomasz Woźniak.
Zapisy uchwał trzeba bezwzględnie respektować, bo to samorządy i resort sportu obiekt sfinansowały. Pieniądze na budowę hali pochodziły z trzech źródeł:
Zapisy w uchwałach jasno wskazują, że obiekt musi być ogólnodostępny, m.in. dla uczniów, ale też dla innych klubów. Chce z niego korzystać m.in. sekcja skoków na trampolinie, która tuż obok ma halę (też na terenie Szkoły), ale w której nie ma zaplecza, czy siłowni.
Konieczność "dzielenia się" obiektem w tak szerokim zakresie nie podoba się władzom Akademii Judo. Negocjują więc kwestie zarządzania salą.
Od początku było mówione, że ma to być obiekt dedykowany Akademii Judo. Dlatego chcemy być operatorem hali. I jesteśmy na to gotowi. Znam już kwoty najmu. Czy mieszczą się w naszym budżecie? Nawet jeśli nie, to będziemy musieli się na to przygotować
- powiedział nam Radosław Miśkiewicz, prezes Akademi Judo.
Zrobiliśmy bardzo duży krok dla rozwoju sportu i judo w Poznaniu. Negocjujemy kwestie zarządzania obiektem, bo to dla nas wszystkich zupełnie nowa sytuacja. Zapewniam, że jako dyrektor Szkoły podpiszę umowę wyłącznie taką, która będzie zgodna z przepisami prawa. Jako placówka podlegamy Wydziałowi Oświaty, korzystamy ze środków publicznych, czyli z dotacji ministerialnej z Programu Olimpia i wszystkie zapisy umów na dofinansowanie muszą zostać spełnione
- zapewniał nas Tomasz Woźniak.
W Zespole Szkół nr 8 funkcjonują klasy SMS o dwóch profilach: judo i gimnastyki trampoliny. Te drugie jako sekcja AZS AWF Poznań. To najlepsza sekcja we Współzawodnictwie Dzieci i Młodzieży. Jej dyrektor, wieloletni trener Józef Ślusarek zaapelował do Radnych:
Warunki treningowe mamy naprawdę bardzo dobre. Jesteśmy klubem, który wyposażył salę w sprzęt bardzo dobrej jakości. Ale mankamentem jest brak zaplecza. Szatnia jest bardzo mała, brakuje też pomieszczenia dla rodziców, którzy siedzą na ławeczce na sali. Druga sprawa to temperatura. Zimą sala jest bardzo dobrze ocieplona, ale latem jest sauna, wewnątrz jest niemal 40 stopni. Dlatego niezbędna jest modernizacja systemu wentylacji, bo tam latem nie da się trenować.
Takie prace są kosztowne, Szkoła i klub będą więc wnioskowały do Rady Miasta o środki z budżetu.
Okazało się też, że Poznańskie Inwestycje Miejskie zbyt wysoko osadziły nowy obiekt.
Nowa hala została zbyt wysoko osadzona. A to spowodowało problem dla istniejącej już hali do skoków na trampolinie. Konieczne będzie przebudowanie wejścia do starej hali. Są na to zabezpieczone środki
- powiedział dyrektor Tomasz Woźniak.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie