Reklama

Śląska wyprawa na początek roku. Waterpolo Poznań wznowiło walkę w ekstraklasie

Kolejną porażkę w Ekstraklasie zanotowali zawodnicy Waterpolo Poznań. W pierwszym meczu w roku 2025 przegrali w Gliwicach 5:17.

Na Śląsk poznaniacy przyjechali w nieco okrojonym składzie - z jednym bramkarzem i jedenastoma zawodnikami w polu. W kadrze meczowej zabrakło między innymi mających już na koncie bramki w tegorocznej Ekstraklasie Szymona Grzyba, Adama Ptasznika czy Nazara Tumilovicha.

Pierwsza kwarta spotkania była dość wyrównana - dwa gole Bartłomieja Kowalewskiego oraz kilka udanych interwencji Pawła Handze (w tym obroniony rzut karny) pozwalały poznaniakom utrzymywać się w kontakcie z gospodarzami. W drugiej jednak ekipie ze stolicy Wielkopolski nie udało się poprawić dorobku bramkowego, natomiast Handze trzykrotnie musiał skapitulować.

Po zmianie stron boiska bytomianie podwyższali prowadzenie i szybko doszli do dwucyfrowej liczby bramek. Rzut karny za faul na wychodzącym na czystą pozycję strzelecką Tomaszu Różyckim wykorzystany przez Bartłomieja Kowalewskiego był golem na 3:10, ale niedługo po nim jeszcze jednego gola dorzucili do dorobku gospodarze. Przed końcem trzeciej części spotkania pięknym rzutem z dystansu do bramki popisał się jeszcze Jacopo Marino. W ostatniej kwarcie bytomianie powiększali tylko rozmiary zwycięstwa, a honorowe trafienie w niej zanotował Bartłomiej Kowalewski, zaskakując przeciwników strzałem z półobrotu.

Zagraliśmy dobre pół meczu, bardzo młodym składem, ale podeszliśmy do niego bardzo poważnie, bo chcemy przełamać tę złą passę. Graliśmy spokojnie, dobrze w obronie, ale nie mogliśmy się przełamać w ataku - młodzi chłopacy jeszcze nie mają takiego mocnego strzału, więc rzucali w światło bramki, ale bramkarz to wyłapywał. W drugiej połowie było już widać u nas zmęczenie, a drużyna rywali też jest młoda, ale grająca już kilka lat w tym składzie. Mamy potencjał, żeby za tydzień już wygrać, a czy się uda - zobaczymy w basenie

- powiedział po mecz grający trener Waterpolo Poznań, Tomasz Różycki. Następne spotkanie Ekstraklasy poznaniacy rozegrają już za tydzień - w sobotę 18 stycznia o 14:00 na Termach Maltańskich gościć będzie UKS Neptun Uniwersytet Łódzki. Po tym spotkaniu drużyna ze stolicy Wielkopolski

Job Center Mega-Invest Poland WTS Polonia Bytom – Waterpolo Poznań 17:5 (3:2, 3:0, 5:2, 6:1)
Bytom: Paweł Waluś, Mateusz Goik - Maciej Kiwacki, Jacek Dudek, Sergiusz Ołowski, Kamil Brzozowski (3), Bartosz Szopa, Radosław Paczyna (4), Jakub Struzik (1), Mateusz Bomba (4), Marcel Skrzyszewski (1), Patryk Cebo (2), Grzegorz Moś (1), Adam Guzy, Aleksander Ignacy (1)
Poznań: Paweł Handze - Bartłomiej Kowalewski (4), Jacopo Marino (1), Dominik Koźmińczuk, Paweł Płóciennik, Tomasz Różycki, Jan Wróbel, Dawid Polanin, Franciszek Mrówczyński, Eryk Naumowicz, Filip Borek, Stansław Woźny

 

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Aktualizacja: 11/01/2025 17:56
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do