
To był bardzo ważny mecz dla obu drużyn, ale to był dzień siatkarek Enei Energetyka. Poznanianki pokonały sąsiada z ligowej tabeli Gedanią Politechnikę Gdańska i odniosły czwarte zwycięstwo w sezonie.
Nie był to jednostronny pojedynek, ale od początku lekką przewagę miały poznanianki. Przystąpiły do meczu skoncentrowane i żądne zwycięstwa, co było widać na parkiecie. Podopieczne Marcina Patyka świetnie zagrały zagrywką, serwując rywalkom aż 10 asów. Skuteczne w ataku były Julia Sancelewska i Liliana Wójcik, ale to też efekt dobrej dyspozycji zawodniczek odpowiedzialnych za rozegranie.
Pierwszy set był wyrównany. Poznanianki opanowały stres i po kolejnym ataku Anny Regulskiej prowadziły 4:2. Gdańszczanki odrobiły te starty i mecz się wyrównał. Na półmetku seta było 14:12 dla Enei. Po chwili Liliana Wójcik zagrała asa i od tego momentu zespół Energetyka utrzymywał kilkupunktową przewagę i utrzymały ją do ostatniej piłki. Wygrały 25:20.
Podobnie było w drugiej partii. Energetyk dobrze grał w obronie, wyczuwał intencje rywalek w ataku i do tego stawiał też skuteczniej blok (bilans w meczu 9:4). Po dwóch setach było już 2:0, bo druga partię Enea wygrała 25:18.
Źle weszłyśmy w ten mecz, długo nie mogłyśmy się pobudzić. Cały zespół musiał się pozbierać po tych pierwszych dwóch setach. Wiedziałyśmy, że musimy zawalczyć i w trzecim secie to się udało. Był to na pewno mecz do wygrania
- powiedziała Łucja Laskowska z Gedanii Politechniki.
Rzeczywiście, w trzeciej partii nastąpiło przebudzenie drużyny z Gdańska. Początek należał co prawda do poznanianek (13:11), ale potem gra się wyrównała. Prym w zespole Gedanii wiodły Aleksandra Deptuch i Tamara Gałucha, ale w ważnych momentach punkty zdobywała także Zuzanna Herrmann i było już 20:16 dla gospodyń, które nie pozwoliły sobie tej przewagi odebrać. Wygrały 25:22.
W czwartym secie przewaga Energetyka ani przez chwilę nie podlegała dyskusji. Julia Stancelewska i spółka grały uważnie, wróciły do dobrej zagrywki i kończyły piłki ze skrzydeł. Wygrały do 21 i cały mecz 3:1. MVP meczu została Weronika Janusz.
Kolejny mecz Energetyk rozegra już w najbliższą środę. W 2. rundzie Pucharu Polski poznanianki podejmą (o 15.00) LOS Nowy Dwór Mazowiecki.
Gedania Politechnika Gdańsk - Enea Energetyk Poznań 1:3 (20:25, 18:25, 25:22, 21:25)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie