
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Najlepszy polski tyczkarz Piotr Lisek tej zasady się trzyma i piąty raz w swoich rodzinnych Dusznikach organizuje międzynarodowy mityng skoku o tyczne "Lisek w domu". Dla mieszkańców gminy to duże wydarzenie, w tym roku dwudniowe.
Chociaż w Dusznikach jest stadion, to nie jest on przystosowany do tej rangi wydarzeń sportowych. Ale to dla Piotra Liska nie był i nie jest problem.
Na potrzeby mityngu budujemy całą infrastrukturę, tzn. rozbieg, trybuny, tereny, na których odbędą się atrakcje, wszystko po to, by mieszkańcy mogli tego dnia świetnie się bawić
- opowiada Piotr Lisek.
W tym roku, pierwszy raz w historii będzie to wydarzenie dwudniowe, bo już w sobotę o 11.00 odbędą się warsztaty sportowe "Lisek i przyjaciele".
Bardzo się cieszę, bo to warsztaty dla uczniów z naszych szkół podstawowych. Piotr Lisek wraz z grupą profesjonalistów przygotował warsztaty, podczas których dzieci będą mogły spróbować sił w skoku o tyczce. No a w niedzielę wielkie sportowe święto. Mała miejscowość z wielkim wydarzeniem, mistrzowie tyczki znów u nas
- mówi Radosław Łanoszka, Wójt Gminy Duszniki, który dodaje, że w sobotni wieczór mieszkańcy spotkają się na zabawie tanecznej w parku przy Bibliotece Publicznej i Centrum Animacji Kultury.
W niedzielnym mityngu (początek o 14.30) wystartuje dwunastu tyczkarzy, m.in. jeden z najlepszych tyczkarzy w historii Francuz, mistrz olimpijski z Londynu i wicemistrz z Rio de Janiero Renaud Lavillenie.
W ubiegłym roku Renaud zajął drugie miejsce, bo przegrał ze mną. Zobaczymy czy teraz uda się mu się zrewanżować
- dodaje z uśmiechem Piotr Lisek.
Zaproszenie Piotra Liska przyjeli także mi.in. Robert Sobera oraz Amerykanie Austin Miller i Matt Ludwig.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie