Futsalowa Wiara Lecha nie zwalnia tempa. Podopieczni Orlando Duarte wciąż są niepokonani na I-ligowych parkietach, a w niedzielę zespół pokonał u siebie TAF Toruń 12:0. Było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie bez straconej bramki. Przed niebiesko-białymi teraz starcie z drużyną z topu.
Drużyna futsalu Wiara Lecha nie ma sobie równych na I-ligowych parkietach. Zespół kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, po drodze notując wyłącznie jeden remis. Po 8. kolejkach zespół wciąż pozostaje więc niepokonany, a wraz z tymi sukcesami przyszedł również awans w Pucharze Polski. Lechitom udało się bowiem pokonać ekstraklasowy FC Toruń. Wygrana 7:4 dała poznaniakom przepustkę do 1/16 finałów. Już teraz wiadomo, że kolejnym rywalem niebiesko-białej drużyny będzie Zalani Kętrzyn.
Na zmagania w Pucharze Polski przyjdzie kibicom poczekać do połowy grudnia. W międzyczasie na podopiecznych Orlando Duarte czeka parę sprawdzianów na wyjeździe, lecz po okazałej wygranej w niedzielnym meczu sympatycy drużyny mogą spać spokojnie. Zespół wciąż pozostaje bezkonkurencyjny, a faworyzowana Jagiellonia Białystok ma 3 'oczka' straty.
Każdy patrzy na Wiarę Lecha Poznań jako głównego faworyta do awansu , zdajemy sobie z tego sprawę , z meczu na mecz pracujemy coraz mocniej żeby ten cel osiągnąć . Chcemy wygrywać wszystko co jest możliwe , wychodząc na parkiet nic innego nie wchodzi w grę , liczę że to na koniec sezonu zaowocuje we wspomniany wyżej awans z pierwszego miejsca - o to walczymy , to się nam należy jak i temu pięknemu Miastu ! Atmosfera w szatni jest naprawdę bardzo dobra. Jest luz, jest pozytywna energia i widać, że wszyscy dobrze się ze sobą czują, co ułatwia nam wspólną pracę
- przyznał gracz poznańskiej drużyny, Piotr Rykaczewski.
W niedzielne popołudnie na Lechitów czekało starcie z tegorocznym beniaminkiem rozgrywek, TAF-em Toruń. Różnica klas była widoczna gołym okiem, a poznaniakom udało się wypunktować zespół z miasta pierników, zwyciężając aż 12:0. Tak okazałego zwycięstwa niebiesko-biali w tym sezonie jeszcze nie odnotowali, zwłaszcza, że po raz pierwszy udało im się dociągnąć mecz do końca z czystym kontem. Swoisty maraton trzech meczów domowych w 8 dni udało się więc domknąć w szampańskich nastrojach.
Już w 5. minucie spotkania wór z golami otworzył Oliver Knizs, wykorzystując dogranie Dominika Soleckiego. Trzy minuty później wynik podwyższył kolejny z regularnych strzelców drużyny, Piotr Rykaczewski. To jednak był dopiero początek, a za ciosem udało się pójść Michał Niedźwiedzki. Dubletem pierwszą połowę domknął natomiast bohater minionego sezonu, Uriel Cepeda. Torunianom udzielił się wisielczy nastrój, a po przerwie poznańska drużyna kontynuowała swój koncert.
W 27. minucie dublet skompletował Knizs, a do ofensywy na dobre przeszedł kapitan niebiesko-białych, Dominik Solecki, który na listę strzelców wpisał się w 29. i 34. minucie. Zwykle krytyczny i wymagający wobec swoich podopiecznych Duarte mógł spokojnie przyglądać się poczynaniom swoich graczy. W międzyczasie futbolówkę w sieci umieścił także Matyas Kajtar i Kacper Korytny, a jako trzeci z 2 trafieniami mecz zakończył Niedźwiedzki.
Mecz był wreszcie pokazem naszej siły ofensywnej , każda stworzona sytuacja nas budowała , przede wszystkim cieszy fakt spokojnej , chłodnej głowy przed bramką przeciwnika , w zeszłych meczach tego brakowało . Mnóstwo zdrowia zostawionego na parkiecie o czym świadczy pierwsze w sezonie „0” z tyłu
- skomentował okazałą wygraną Rykaczewski.
Kolejne spotkanie Wiara Lecha rozegra już na wyjeździe. W ramach 9. kolejki podopieczni Portugalczyka zagrają z Red Devils Chojnice. Mecz zaplanowano na niedzielę, 23 listopada, na godzinę 18:00. Będzie to hit tej rundy, choć faworytem będzie zespół z Poznania. Czerwone Diabły to obecnie 3. siła rozgrywek, której udało się skorzystać z potknięć pozostałych.
Wiara Lecha - TAF Toruń 12:0 (5:0)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie