
Razem mają 11 medali olimpijskich. Cztery wielkie mistrzynie sportu ćwiczyły z nastolatkami w ostatniej tegorocznej odsłonie akcji „Mistrzynie w Szkołach”. W gronie mistrzyń: Karolina Naja, Magdalena Fularczyk-Kozłowska, Małgorzata Hołub-Kowalik i Otylia Jędrzejczak.
W zajęciach, które w ramach projektu Fundacji Otylii Jędrzejczak organizowane są cyklicznie wzięło udział ponad trzysta uczennic z siódmych i ósmych klas szkół podstawowych oraz ze szkół średnich, bo właśnie w tych rocznikach jest największa absencja na lekcjach wychowania fizycznego. Miejscem spotkania była Rumia na Pomorzu.
Rumia jest naszym ostatnim przystankiem tegorocznej edycji akcji „Mistrzynie w Szkołach”. No i jest to wyjątkowe zakończenie. Tak, jak mówi hasło przewodnie projektu „Jestem sobą, jestem Bella, jestem wyjątkowa, piękna i niepowtarzalna”, chcemy to pokazać. Jestem szczęśliwa z realizacji tej akcji w tym roku. Przede wszystkim bardzo mnie cieszy olbrzymie zainteresowanie mistrzyń do udziału w tym projekcie, ale też przeolbrzymie zainteresowanie uczennic szkół, które wzięły udział w projekcie
- przyznała Otylia Jędrzejczak.
Liczby są imponujące. Mistrzynie w Szkołach w 2024 roku to ponad trzy tysiące uczennic, które czerpały energię, pozytywne nastawienie od polskich mistrzyń sportu.
Razem z najlepszą zawodniczką w historii polskiego pływania do Rumii przyjechały trzy inne wielkie mistrzynie sportu – mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro i brązowa medalistka z Londynu w wioślarstwie Magdalena Fularczyk-Kozłowska, mistrzyni i wicemistrzyni z Tokio w biegach sztafetowych Małgorzata Hołub-Kowalik oraz Karolina Naja z Posnanii - srebrna i trzy razy brązowa medalistka w kajakarskim sprincie z Tokio, Rio de Janeiro i Londynu.
To jest kawałek historii i każda z nas ma swoją indywidualną, którą z chęcią podzieli się właśnie z dzisiejszymi dziewczynami. Po to jesteśmy, żeby właśnie przybliżyć swoje własne historie i pokazać, że jesteśmy takie same jak one. Myślę, że otwartość i szczerość z naszej strony jest bardzo potrzebna, żeby właśnie pokazać tę normalność pewnych problemów, z którymi dziewczyny się spotykają. I my też się z tym spotykałyśmy
– powiedziała kajakarka Posnanii.
To duża energia, którą bierzemy od dzieci, ale też im dajemy. Nigdy nie ma złych pytań, a na każde warto odpowiedzieć, tym bardziej, że młodzież nas naśladuje. Dla mnie to żaden problem, bo jestem dość otwartą osobą i lubię rozmawiać o wszystkim
dodała Magdalena Fularczyk-Kozłowska, mistrzyni olimpijska w wioślarstwie.
Projekt „Mistrzynie w szkołach” współfinansowany był przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. W 2024 roku mistrzynie odwiedziły uczennice w: Inowrocławiu, Żorach, Białymstoku, Krakowie, Rypinie i Bełchatowie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie