Reklama

Charles III nie do powstrzymania. Porażka Enei Basketu w meczu na szczycie

Przerwana zwycięska passa koszykarzy Enei Basketu Poznań. W meczu na szczycie Pekao S.A. 1. Ligi M zespół ze stolicy Wielkopolski uległ na wyjeździe Miastu Szkła Krosno 81:98. Podopieczni Przemysława Szurka utrzymali jednak pozycję lidera.

Koszykarze Enei Basketu Poznań od trzech spotkań byli niepokonani. Wygrali kolejno z: GKS-em Tychy, KKS-em Polonią Warszawa i Bears Uniwersytetem Gdańskim Treflem Sopot. W sobotnim spotkaniu spodziewali się kolejnego trudnego spotkania, zwłaszcza, że rywal też zajmuje miejsce w topie pierwszoligowej tabeli.

Od początku spotkania w Krośnie tempo dyktowali gospodarze. Prowadzili 6:0 i cały czas utrzymywali przewagę, głównie za sprawą niekwestionowanego lidera drużyny Charlesa Jacksona III. Po pierwszej kwarcie Enea przegrywała 20:26.

Druga odsłona meczu rozpoczęła się od dobrych akcji poznańskich rezerwowych – Arkadiusza Adamczyka i Kacpra Mąkowskiego. Później dwie szybkie trójki dorzucił wprowadzony z ławki Rafał Szpakowski, ale krośnianie w dalszym ciągu byli na prowadzeniu (34:33). Duet Jackson – Wrona był nie do zatrzymania i Miasto Szkła schodziło na przerwę z przewagą
51:46.

Fatalna trzecia kwarta 

W trzeciej kwarcie zespół Edmundsa Valeiki wrzucił jeszcze wyższy bieg. Od stanu 54:51 ekipa z Podkarpacia zaliczyła serię 13:2, całkowicie wybijając z rytmu zespół z Poznania. Nie do powstrzymania był Charles Jackson III 29, który rozegrał kolejne kapitalne spotkanie. Po kolejnych dziesięciu minutach Enea przegrywała 59:73 i stanęła przed niezwykle trudnym zadaniem odrobieniem tych strat w ostatniej kwarcie.

Ostatnie 10 minut nie przyniosło przełamania. Krośnianie bez większych trudności utrzymywali wypracowaną wcześniej zaliczkę i ostatecznie sięgnęli po wygraną 98:81.

Polegliśmy zdecydowanie. Wyglądało to tak, że oni bardziej chcieli wygrać, dopadali do niczyich piłek, wykazali się większą agresją defensywną i ofensywną. Dowodem na to jest fakt, że do przerwy zebraliśmy tylko jedną piłkę w ataku, a przecież w tym elemencie gry jesteśmy jedną z lepszych drużyn w lidze. To jasno pokazuje, że nie byliśmy wystarczająco agresywni, żeby wygrać na wyjeździe

– powiedział po meczu trener Przemysław Szurek.

Kolejne spotkanie Enea Basket Poznań rozegra we własnej hali w niedzielę 24 listopada o godzinie 20:00. Rywalem poznaniaków będzie HydroTruck Radom.

Miasto Szkła Krosno – Enea Basket Poznań 98:81 (26:20, 25:26, 22:13, 25:22)

Punkty dla Enei: Piotr Wieloch 19, Michał Samsonowicz 11, Arkadiusz Adamczyk 10, Konrad Rosiński 10, Kacper Mąkowski 8, Rafał Szpakowski 8, Mikołaj Stopierzyński 7, Patryk Stankowski 5, Wojciech Fraś 3

Punkty dla Miasta Szkła: Charles Jackson III 29, Przemysław Wrona 24, Michał Chrabota 14, Michał Jankowski 13, Hubert Łałak 9, Jan Góreńczyk 4, Bartosz Chodukiewicz 3, Rafał Serwański 2

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do