Reklama

Enea Basket Poznań bez kapitana. Piotr Wieloch zmienił klubowe barwy

Ta wiadomość zapewnie zmartwi poznańskich kibiców koszykówki. Jeden z liderów Enei Basketu Poznań Piotr Wieloch nie będzie w nowym sezonie grał w poznańskiej drużynie. Kapitan drużyny podpisał kontrakt w Sokole Łańcut.

Cześć kibice Sokoła Łańcut. Wracam na Podkarpacie. Nie mogę się doczekać przyszłego sezonu, do zobaczenia na hali

- tak w poniedziałkowy poranek przywitał się z kibicami Sokoła Piotr Wieloch.

Wcześniej o zakontraktowaniu tego rozgrywającego poinformował klub:

Poniedziałkowy poranek otwieramy powrotem Piotra Wielocha do Muszynianki Sokoła Łańcut.

Bo 31-letni wychowanek Obry Kościan reprezentował już łańcucki zespół (sezon 2019/2020). Potem grał w klubach: Miasto Szkła Krosno, GKS Tychy, aż ku uciesze poznańskich kibiców wrócił do Poznania. Rozegrał tutaj dwa sezony, w tym ostatnim notował przeciętnie 14,1 punktu, 4,2 asysty oraz 3 zbiórki na mecz.

Przyszłość Piotra Wielocha w Enei nie była pewna. Z końcem czerwca kontrakt stracił ważność, ale koszykarz był zainteresowany pozostaniem w Poznaniu. 

Jeśli będzie zmiana szkoleniowca, a to bardzo możliwe, to on będzie decydował o budowie drużyny. Nie wiem, czy będzie mnie w niej widział. Ja na pewno siądę do rozmów, jeśli będzie taka wola, ale teraz jeszcze trwają rozgrywki, za wcześnie by o tym rozmawiać i cokolwiek deklarować

- mówił w rozmowie z TVP3 Poznań Piotr Wieloch po ostatnim meczu w sezonie. 

Wszystko wskazuje na to, że najlepsze warunki zaproponował koszykarzowi klub z Łańcuta. 

Spokój i zrozumienie

Piotr Wieloch był bardzo ceniony w Poznaniu. Bardzo dobrze rozumiał się z trenerem Przemysławem Szurkiem, ale też tworzył świetny duet z Mikołajem Stopierzyńskim, z którym zna się od czasów szkolnych. Razem chodzili do poznańskiego SMS-u, razem grali. Swoim doświadczeniem i opanowaniem wielokrotnie dawał drużynie impuls i "ratował" z opałów. Pełnił też bardzo ważną rolę w szatni, był wzorem dla młodszych zawodników. To koszykarz dużo widzący na boisku i grający mądrze. W minionym sezonie miał trochę problemów ze zdrowiem, ale jak tylko był na parkiecie, a grał dużo, to walczył na sto procent.

To kolejne odejście z Enei Basketu Poznań doświadczonego zawodnika. Kilka dni temu z klubem pożegnał się Wojciech Fraś (Kotwica Kołobrzeg) wcześniej Arkadiusz Adamczyk (Kociewskie Diabły). Nowe umowy z Eneą parafowali Mikołaj Stopierzyński i Patryk Stankowski. 

 

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Aktualizacja: 09/06/2025 10:25
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do