
Dwa złote, dwa srebrne i dwa brązowe medale - to dorobek tenisistów z poznańskich klubów w Halowych Mistrzostwach Polski, które zakończyły się dzisiaj w Leszno Tenis Klubie. W piątek mistrzem kraju został Jasza Szajrych z Grunwaldu Poznań. Jego klubowa koleżanka Gina Feistel też liczyła na tytuł, ale na drodze stanęła kontuzja.
Gina Feistel może mówić o ogromnym pechu. Halowe Mistrzostwa Polski miały być dla niej rozgrzewką przed turniejem ITF Winter Polish Cup, który w Lesznie rozpocznie się w niedzielę. I wszystko szło zgodnie z planem. Do wczoraj, kiedy to nabawiła się urazu (zapalenia przyczepu mięśnia). W półfinale poradziła sobie i z bólem i z rywalką, do finału stanęła, ale w trzecim secie starcia finałowego przeciwko Annie Kmiecik zrezygnowała z gry.
Na pewno nie tak sobie to wyobrażałam. W pewnym momencie nie mogłam się ruszyć, dokuczał mi brak pewności kontuzjowanej nogi. Ciężko się grało, a bardzo chciałam zagrać. Przyszło sporo kibiców, bardzo trudno poddać mecz w takim momencie. Do pewnego momentu walczyłam, ale z każdą piłką było gorzej
- powiedziała zapłakana Gina Feistel z Grunwaldu Poznań.
Szkoda tym większa, że start w turnieju ITF stanął pod znakiem zapytania. Na pewno zagra w nim Anna Kmiecik. 16-latka, która wygrywając halowe mistrzostwo Polski sprawiła spora niespodziankę prawo gry dostała za wywalczenie złotego medalu.
Bardzo się cieszę, bo to dla mnie duża szansa i okazja, by zmierzyć się z dużo wyżej notowanymi rywalkami. Z mistrzostw też jestem bardzo zadowolona, grałam swój tenis i zwyciężyłam. Oczywiście wiedziałam, że Gina gra z kontuzją, ale takie mecze też trzeba umieć wygrywać
- powiedziała Anna Kmiecik.
Finał mężczyzn był wewnętrzną sprawą zawodników z Poznania, rozstawiony z dwójką Jasza Szajrych z Grunwaldu mierzył się z Przemysławem Michockim z AZS-u Poznań. Po ponad 3-godzinnym boju wygrał Szajrych, który też w ostatnich tygodniach zmagał się z kłopotami zdrowotnymi.
Dwa tygodnie byłem w domu ze względu na uraz pleców, do tego trochę spraw przeciążeniowych spowodowanych wymagającym okresem przygotowawczym. Ale cieszę się, bo finałowy rywal był bardzo niewygodny. Znamy się z Przemkiem, spodziewałem się takiego spotkania
Złoty medal Jaszy Szajrycha, srebrne Przemysława Michockiego i Giny Feistel to nie jedyne krążki wywalczone przez tenisistów z Poznania. Trzy zdobyli także w grach deblowych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie