Reklama

Jest potencjalny następca Tomasza Kryka. Co dalej z Atomówkami?

Zbigniew Kowalczuk ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Wałczu ma odebrać dzisiaj nominację na stanowisko głównego trenera kadry narodowej seniorek w kajakarstwie. To jego władze Polskiego Związku Kajakowego wybrały na następcę poznańskiego szkoleniowca Tomasza Kryka, który prowadził reprezentację przez ostatnie 16 lat. "Finalizujemy rozmowy, umowy jeszcze nie podpisaliśmy" - mówi Grzegorz Kotowicz, prezes PZKaj.

Podczas, gdy grupy kadrowe kajakarzy, kanadyjkarek i kanadyjkarzy (są już powołania) rozpoczęły już nowy cykl olimpijski, w kadrze seniorskiej kajakarek to jeszcze nie nastąpiło. Sytuacja bowiem bardzo się skomplikowała. Najpierw Związek nie przedłużył współpracy z dotychczasowym trenerem Tomaszem Krykiem (umowę rozwiązano za porozumieniem stron), następnie bez szkoleniowca została także kadra młodzieżowa. O tragicznej śmierci Macieja Juhnke pisaliśmy TUTAJ  

Władze Polskiego Związku poszukiwały więc następców. W kuluarach mówiono o próbie zatrudnienia trenera z Węgier - Bela Somogyi, męża wybitnej kajakarki z polskimi korzeniami Danuty Kozak. Ale do porozumienia nie doszło. 

Ogłosiliśmy Konkurs, wpłynęły trzy oferty.  Za chwilę mamy spotkanie z trenerem Kowalczukiem, w najbliższych dniach ogłosimy oficjalnie nazwisko nowego szkoleniowca kadry kobiet

- poinformował Grzegorz Kotowicz.

Władze PZKaj stanęły przed trudnym wyborem, ale wiele wskazuje na to, że wybrały nowego szkoleniowca. Zostanie nim 58-letni Zbigniew Kowalczuk. To trener klasy mistrzowskiej z 35-letnim stażem, od ponad 34 lat pracuje w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Wałczu, teraz tę posadę będzie starał się "zawiesić".

Wychował medalistki

Zbigniew Kowalczuk ma już doświadczenie w pracy z kadrą, ponieważ pracował z reprezentacją juniorek. W gronie jego wychowanek z SMS-u są m.in. dwie najbardziej utytułowane polskie kajakarki: Karolina Naja (obecnie KS Posnania) i Beata Mikołajczyk-Rosolska (zakończyła karierę). Szkoleniowiec nie tylko przejmie grupę "Atomówek" i będzie odpowiedzialny za przygotowanie tej grupy do Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles, ale będzie także koordynował pozostałe grupy kobiet.

Do moich obowiązków będzie należało prowadzenie kadry narodowej seniorek w kajakarstwie w perspektywie Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles. Zadanie na pewno ułatwi mi to, że wiele dziewczyn to moje wychowanki ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Będę również odpowiadał za szkolenie zawodniczek w młodszych kategoriach, choć tutaj nie będę się tym zajmował bezpośrednio, tylko poprzez współpracujących ze mną trenerów. Mam już swoich kandydatów do objęcia tych stanowisk, ale nie wypada, żeby oni dowiadywali się o tym za pośrednictwem mediów, więc do czasu zakończenia rozmów ich nazwiska zachowam dla siebie. Poza tym sam przecież nie odebrałem jeszcze oficjalnie swojej nominacji… 

- powiedział Zbigniew Kowalczuk w rozmowie z Gazetą Wałecką. 

Atomówki w innym składzie

Po 16 latach sukcesów grupy Tomasza Kryka, która wywalczyła pięć medali na kolejnych trzech igrzyskach olimpijskich, kilkadziesiąt medali mistrzostw świata i Europy kończy się pewna era w polskim kajakarstwie. W najbliższym sezonie skład Atomówek na pewno będzie inny, niż w w minionym. Dwie kadrowiczki spodziewają się dziecka, jedna zastanawia się, czy trenować z reprezentacją. Kontynuację kariery zadeklarowała natomiast Karolina Naja. 

Wiem o ich planach i liczę się z tym, że przynajmniej przez jakiś czas nie będę mógł korzystać z kilku wartościowych zawodniczek

- dodał trener.

 

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Aktualizacja: 29/11/2024 10:16
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do