
Rubens Barrichello, jeden z najlepszych kierowców w historii Formuły 1 przyjedzie do Poznania. Nie siądzie jednak "za kółkiem".
Rubens Barrichello był kierowcą wybitnym. Poza Kimi Raikkonenem ma na koncie największą liczbą przejechanych wyścigów w Formule 1. Wystartował w nich 322 razy. Także liczba sukcesów zapisana jest na listach rekordów. Na podium Grand Prix stanął 68 razy, z czego 11 razy na najwyższym stopniu. Brazylijczyk w trkacie swojej bogatej kariery jeździł w barwach aż sześciu zespołów: Jordan, Stewart, Ferrari, Honda, Brawn oraz Williams.
Barrichello przyjedzie do Poznania w środę, 4 grudnia. Nie będzie jednak prezentował swoich umiejętności na Torze Poznań. Jego wizyta związana jest z projektem firmy Softswiss. Organizuje ona całoroczne cykle spotkań z ekspertami w zakresie przywództwa, innowacji i technologii. Jednym z prelegentów będzie właśnie Barrichello, który spotka się z pracownikami i opowie jak umiejętności zdobyte na torze wyścigowym można przenieść na skuteczne zarządzanie biznesem z branży IT. Z tej okazji do Polski na kilka dni przyjadą także założyciel firmy Ivan Montik
Rubens Barrichello zasłynął z wielu sukcesów, ale głośno było także o jego wypadkach. W 1994 roku, podczas swojego pierwszego startu w Europie na Torze Imola, gdy po eliminacjach zajmował pozycję wicelidera klasyfikacji kierowców (za Michaelem Schumacherem) na zakręcie Variante Bassa przy prędkości ponad 200 km/h jego bolid nagle stracił przyczepność, wyleciał w powietrze, uderzył w bandę i przekoziołkował, a kierowca został uratowany przez ekipę ratunkową.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie