
Koszykarki Enei AZS-u Politechniki Poznań nie mają na razie dobrego czasu w Orlen Basket Lidze Kobiet. Z siedmiu meczów wygrały tylko dwa. W minionej kolejce chciały poprawić swój bilans, ale na własnym parkiecie uległy VBW Gdynia. Przed niedzielnym spotkaniem w Warszawie z Polonią Malina Piasecka wyznała: "Czujemy sportową złość i zrobimy wszystko, by ze stolicy wrócić z wygraną".
Jak duży potencjał jest w drużynie Enei AZS-u Politechniki i jakie umiejętności mają Akademiczki pokazał choćby wygrany mecz w Lublinie, w którym podopieczne Wojciecha Szawarskiego pokonały jednego z faworytów do mistrzostwa Polski, UMCS. Potrafiły też długo dotrzymywać kroku mistrzyniom kraju - BC Polkowice.
Najbliższy rywal, SKK Polonia Warszawa to przeciwnik z niższej półki. Bilans ma jeszcze gorszy od poznanianek (1-6) i sąsiaduje z Eneą w ekstraklasowej tabeli. Dlatego dla układu sił w tej części zestawienia będzie to spotkanie bardzo ważne.
Jest w nas sportowa złość. Trenujemy i gramy po to żeby wygrywać, więc wiadomo, że każda porażka nas boli, ale też nie ma co załamywać rąk. Ta złość ma być teraz dla nas motorem napędowym. Nie uważam żebyśmy były drużyną skazaną na porażki. Wręcz przeciwnie, mamy zespół, który powinien wygrywać i do Warszawy jedziemy z takim nastawieniem
- przyznała Malina Piasecka, rozgrywająca Enei AZS-u Politechniki Poznań. I dodała, że poziom rywala nie powinien zmieniać nastawienia do meczu:
Nie ma dla mnie różnicy kto stoi po drugiej stronie boiska. Obojętnie, czy jest to ostatni zespół tabeli, czy mistrzynie świata to na boisko wychodzę po to, by wygrać. Wiadomo, że gdy gra się z mistrzem Polki, to ta mobilizacja może być trochę inna, ale to nie jest tak, że patrzymy na to, które dany zespół zajmuje miejsce w tabeli.
Koszykarki Polonii dawno już nie wygrały, ale będą miały po swojej stronie stronie atut własnego parkietu. Pod koszem groźna jest Sierra Moore (najskuteczniejsza w zespole), sporo punktów zdobywają Polki: Anna Pawłowska i doskonale znana w Poznaniu Marta Masłowska.
Polonia to mocny i solidny zespół. Do tego bardzo fizyczny i biegający. Jeśli zatrzymamy ich szybkie kontry, to na pewno nam pomoże. Czy to rywal, który "nam leży"? Trudno powiedzieć. W ubiegłym sezonie raz grałyśmy z nimi lepiej, raz gorzej, ale wiadomo, że musimy postawić na swoje silne strony i skupić się na swoje grze
- dodała Malina Piasecka.
W zespole Enei AZS-u w ciąż do pełni zdrowia nie wróciła Jessika January, a od jej dyspozycji sporo zależy.
Mecz SKK Polonia Warszawa - Enea AZS Politechnika Poznań w niedzielę o godzinie 20.00.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie