Reklama

Mecz Polek przełożony. Magda Linette: "Mając Igę w teamie czujemy się bardzo dobrze"

Z powodu złych warunków atmosferycznych i zagrożenia powodzią reprezentacja Polski nie przystąpiła dzisiaj do finałów Billie Jean King Cup. Organizatorzy poinformowali, że spotkanie z Hiszpanią zostało przełożone na piątek (15.11). Dla poznanianki Magdy Linette będą to trzecie finały BJKC w karierze.

Turniej w Maladze odbywa się z udziałem 12 najlepszych drużyn narodowych świata. Polskie tenisistki wyjechały do Andaluzji w najsilniejszym składzie z Igą Świątek na czele. Tradycyjnie już finały Billie Jean King Cup rozpoczęły się od oficjalnej kolacji połączonej z prezentacją wszystkich reprezentacji. Prowadziła ją dyrektor finałowego turnieju Conchita Martinez.

"Z Igą czujemy się mocniejsze"

Iga Świątek pierwotnie nie miała grać w tym turnieju, ale w związku ze zmianami w jej kalendarzu startów zmieniła zdanie. Przyleciała do Malagi prosto z Rijadu, gdzie w WTA Finals wróciła na korty po blisko dwumiesięcznej przerwie w grze.

Bardzo się cieszę, że jestem częścią drużyny, bo co roku chciałam zagrać w tym turnieju. Trochę czułam niedosyt pod tym względem, że grałam w meczach kwietniowych, a później nie byłam wstanie postawić kropki nad „i” w finałach. Tym razem kalendarz pozwolił mi zagrać. Nie grałam w Chinach, więc to, że zagram tutaj, było dla mnie naturalną konsekwencją tego, że mam jeszcze siłę i że mam energię. To była więc rozsądna decyzja, bo jak już mówiłam, to było moim celem już od dawna, a nie bardzo była okazja z kalendarzem, który nam prezentowały WTA i ITF

- tłumaczyła Iga Świątek podczas konferencji Team Poland.

„Drugą rakietą” reprezentacji Polski w Maladze jest Magdalena Fręch, która ma za sobą najlepszy sezon w dotychczasowej karierze. Osiągnęła w nim pierwszy finał w WTA 250 w Pradze, odniosła pierwsze zwycięstwo w WTA 500 w Guadalajarze i osiągnęła 22. pozycję na świecie, a zakończy go na 25.

Trzecie finały Linette

Nie mniejsze doświadczenie w występach w reprezentacji narodowej ma Magda Linette. Tenisistka AZS-u Poznań, podobnie jak Magdalena Fręch i Katarzyna Kawa, po raz trzeci z rzędu wystąpi w BJK Cup Finals (wcześniej w Glasgow w 2022 r. i Sewilli w 2023). Dzięki dobrym występom w turniejach w Azji poznanianka zakończy ten rok jako 38. Nie ukrywa, że z Igą Świątek w składzie polska drużyna jest dużo mocniejsza. 

Grałyśmy w zeszłym roku z Hiszpankami podczas BJK Cup Finals w Sewilii, więc wiemy, co się wydarzy. Czujemy się dobrze, mając Igę w teamie, gramy dobrze, wszystko będzie dobrze. Ale nie lekceważymy rywalek. Hiszpanki, tak jak my, wystawiły również najmożniejszy skład. Wszystkie znamy Badosę i wiemy, że miała świetny okres gry, prawie weszła do TOP 10 w tym roku. Również na drugiej rakiecie są bardzo niebezpiecznie, niezależnie od tego kogo wystawią finalnie do gry, więc to nie będzie łatwy mecz szczególnie, że grają przed własną widownią. Ale dalej wcale nie będzie łatwiej, bo Czeszki również przygotowały bardzo mocną drużynę. Dlatego fajnie by było, żebyśmy te mecze mogły zamknąć singlami, bo obydwa zespoły mają u siebie bardzo dobre deblistki. Choćby Katerina Siniakova jest przecież numerem jeden na świecie i udało jej się z trzema różnymi partnerkami zakwalifikować do WTA Finals. A u Hiszpanek są przecież brązowe medalistki tegorocznych igrzysk w Paryżu

– oceniła Linette.

Poznanianka, podobnie, jak pozostałe kadrowiczki została ambasadorką Polski w kraju na świecie w ramach programu „Promocja Polski przez sport, sportowców i wydarzenia”. To efekt umowy zawartej w piątek Łodzi przez Polski Związek Tenisowy z Polską Organizacją Turystyczną.

Zasadniczo interesują mnie polskie sprawy. Jestem podekscytowana zawsze, kiedy widzę polskie jedzenie poza Polską. Zawsze staram się tłumaczyć innym, żeby spróbowali, przyjechali i zobaczyli, jak jest u nas w kraju. Jestem bardzo, bardzo dumna z tej roli. Nie tylko ja jednak się liczę. Są też inne dziewczyny. Przez sport można wiele pokazać. Swój kraj, jedzenie, kulturę i rzeczy, które ma do zaoferowania – dodała poznanianka.

Po zmianie terminu pierwszy mecz Polek, z Hiszpanią, odbędzie się w piątek, 15 listopada o godz. 10.00

Billie Jean King Cup 2024: kiedy mecze Polski? [TERMINARZ]

– pierwsza runda: Polska - Hiszpania (piątek, 15 listopada, 10:00)

– ćwierćfinał: ew. Polska – Czechy (sobota, 16 listopada, 17:00)

– półfinał (poniedziałek-wtorek, 18-19 listopada)

– finał (środa, 20 listopada)

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do