
Takiego przebiegu gry w meczu na szczycie grupy D drugiej ligi koszykarzy nikt się nie spodziewał. W Lesznie, wicelider Royal Polonia podejmował świetnie spisującego się do tej pory lidera - Pyrę AZS Szkołę Gortata Poznań. Gości dopadła jednak niespotykana strzelecka niemoc. Przez ponad 12 minut gry zdobyli ... 5 punktów.
Faworyta trudno było wskazać. Pyra AZS Poznań przystępowała do meczu w Lesznie z imponującym bilansem 9 zwycięstw i tylko jednej porażki. Poloniści z podobnym: 8:1. To co wydarzyło się w pierwszej kwarcie zszokowało kibiców w hali Trapez.
Koszykarze Pyry w pierwszej kwarcie zdobyli zaledwie 5 punktów. Na początku trafił Paweł Wiśniewski, po kolejnych ... pięciu minutach jeden rzut osobisty wykorzystał Bartłomiej Lefek, a na półtorej minuty przed końcem pierwszej części, za dwa punkty rzucił Maciej Włodarczyk. Po drugiej stronie trwał zmasowany atak. Hubert Pabian i Kamil Chanas bez problemu trafiali do kosza, ale i koledzy "robili swoje". Wynik po pierwszej kwarcie brzmiał 28:5.
W drugiej kwarcie koszykarze Pyry pierwsze punkty zdobyli dopiero po niemal trzech minutach, ale zaczęli grać trochę lepiej. Gospodarze cały czas jednak bronili obroną strefową, czym mocno dali się poznaniakom we znaki. Ale podopieczni Tomasza Semmlera musieli się wydostać z tego dołka. Jeszcze przed przerwą Patryk Plewiński dwa razy trafił za trzy punkty i Pyra schodziła do szatni przegrywając 19:46.
W drugiej połowie nikt już nie wierzył, że losy tego spotkania poznaniacy będą potrafili odwrócić. Leszczynianie wciąż byli stroną dominującą. Dopiero w czwartej kwarcie Pyra zagrała przyzwoicie (wygrała 20:7), ale końcowy wynik był dla niej bardzo niekorzystny (51:77).
Na pewno mieliśmy kłopoty z obroną, myślę że Leszno celowo postawiło strefę i zabrało nam nasze atuty w postaci gry z kontry. Postawili strefę, bo w pojedynkach jeden na jeden wyglądamy lepiej. Nasza młodzież jest bardziej wybiegana i kondycyjnie lepiej wyglądaliśmy do tej pory. Przyjmujemy kubeł zimnej wody na klatę, wiemy nad czym pracować i od razu bierzemy się do roboty, bo już w środę Gramy z Oleśnicą, a w następny weekend jedziemy do Prudnika, który jest bez porażki w tym sezonie
- powiedział Tomasz Semmler, trener Pyry AZS Poznań.
Pyra AZS Poznań pozostaje liderem tabeli, inne mecze 11. kolejki spotkań odbędą się w sobotę i niedzielę. Pozostałe poznańskie zespoły drugoligowe zagrają "u siebie". Enea Basket II Poznań w niedzielę o 20.00 podejmie Akademię Koszykówki Stal II Ostrów, a tego samego dnia o 19.00 Wiara Lecha zagra z Sudetami Jelenia Góra. Szczegóły w naszym KALENDARIUM
Royal Polonia 1912 Leszno - Pyra AZS Szkołą Gortata Poznań 77:51 (28:5, 18:14, 24:12, 7:20)
Punkty dla Pyry: Maciej Włodarczyk 14, Paweł Wiśniewski 8, Patryk Plewiński 6, Bartłomiej Lefek 6, Mikołaj Kwiatkowski 5, Igor Fiedosewicz 5, Igor Dolata 4, Adam Stefanowicz 3
Punkty dla Polonii: Kamil Chanas 18, Hubert Pabian 17, Daniel Soroka 10, Mateusz Jakubiak 8, Paweł Gałczyński 7, Kamil Zywert 6, Wojciech Samolak 6, Kewin Rybarczyk 5
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie