
Z dorobkiem pięciu medali, w tym dwóch złotych reprezentacja Polski zakończyła udział w Mistrzostwach Europy w Kajakowym Sprincie, które odbyły się w czeskich Racicach. Do mistrzowskiego tytułu kanadyjkarki Posnanii Doroty Borowskiej, w niedzielę złoty medal w innej olimpijskiej konkurencji K2 500 metrów wypływały kajakarki Martyna Klatt (AZS AWF Poznań) i Anna Puławska (AZS AWF Gorzów). Puławska wróci do domu z dwoma krążkami, bo w K1 500 zajęła 2. miejsce.
Mistrzostwa Europy w Racicach były pierwszymi, w których polskie grupy kadrowe poprowadzili nowi szkoleniowcy. Po sezonie olimpijkim na stanowisku pozostał jedynie opiekun kajakarzy Ryszard Hoppe, w pozostałych grupach nastąpiły zmiany, chociaż Mariusz Szałkowski kanadyjkarki poprowadził już podczas Igrzysk w Paryżu. Przed rokiem w mistrzostwach Starego Kontynentu biało-czerwoni stanęli na podium aż 14 razy, w tym roku dorobek jest skromniejszy. Należy jednak pamiętać, że zmienił sie program regat i okrojono liczbę konkurencji.
Z dwoma medalami wróci do Polski Anna Puławska. Kajakarka AZS-u AWF-u Gorzów od początku tego sezonu prezentowała znakomitą formę zdobywając w jedynce złote medale Pucharów Świata w Szeged i Poznaniu. Dzisiaj w K1 500 metrów nie zdołała tego powtórzyć (2. lokata za Węgierką Zsoką Csikos), ale w dwójce z Martyną Klatt były już bezbłędne. W finale K2 500 metrów Polki wygrały z wyraźną przewagą nad Niemkami Pauliną Paszek i Pauline Jagsh oraz Węgierkami Blanką Kiss i Anną Lucz. Czas naszej dwójki 1:37.273 to rekord Europy. Poprzedni rekordowy rezultat 1:37.987 też należał do polskiej osady, a osiągnęły go w 2002 roku Aneta Pastuszka i Joanna Skowron.
Ten medal smakuje znakomicie. To był dobry wyścig w naszym wykonaniu. Dałyśmy z siebie bardzo dużo, ale też zaryzykowałyśmy, bo inaczej popłynęłyśmy finisz. Przyniosło to superrezultat w postaci złotego medalu
- powiedziała Martyna Klatt.
Co prawda mamy sezon poolimpijski i dajemy sobie rezerwę, żeby poskładać coś nowego i żeby przyniosło to efekt do igrzysk olimpijskich. Czuję się bardzo dobrze i będę starała się o kolejne dobre wyniki. Teraz trzeba trochę odpocząć i rozpoczynamy przygotowania do mistrzostw świata.
- dodała Anna Puławska.
Do medali nie dopłynęły dzisiaj pozostałe polskie osady. Szans w niedzielę mieliśmy jeszcze pięć. Najbliżej były kanadyjkarki Sylwia Szczerbińska i Dorota Borowska, którym do trzeciego miejsca w C2 500 metrów zabrakło sześciu setnych sekundy. Z dużą przewagą zwyciężyły Hiszpanki Angels Morena i Viktoriia Yarchevska.
Spory niedosyt jest zapewne w grupie kanadyjkarzy, bo w olimpijskich konkurencjach medalu Polacy nie zdobyli. W sobotę srebro w C1 200 metrów zdobył Oleksii Koliadych (Admira Gorzów), dzisiaj wicemistrzem Europy w C1 5000 metrów został Wiktor Głazunow (AZS AWF Gorzów).
Jestem zadowolony z tych zawodów. Pokazałem, że cały czas jestem w czołówce, od kilku lat wchodzę pewnie do finałów, a konkurencja jest naprawdę bardzo silna. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się wywalczyć medale też na krótszych dystansach. Mimo że dużo startowałem podczas mistrzostw Europy, to najbliższe dni spędzę na treningu. Nie chcę popaść w marazm, a po krótkim odpoczynku szybko wrócę do pracy
-skomentował Wiktor Głazunow.
Przed południem lider naszej reprezentacji był piąty w C1 500, a na siódmym miejscu w C2 500 rywalizację zakończyli Aleksander Kitewski i Norman Zezula.
Warto odnotować szóste miejsce naszej najmłodszej osady. Alex Borucki i Valerii Vichev w finale K2 500 uplasowali się na 6. pozycji.
Medale dla Polski w Mistrzostwach Europy 2025:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie