Reklama

Pierwszy w karierze finał Amelii Paszun: Dojrzałam mentalnie i poczułam pewność siebie

To był wspaniały tydzień Amelii Paszun. Tenisistka AZS-u Poznań podczas turnieju ITF W15 w Monastyrze dotarła do finału singla. Dokonała tego pierwszy raz w swojej karierze zdobywając 10 punktów do rankingu WTA. 18-latka z Poznania w parze z Inką Wawrzkiewicz zagrała także w ćwierćfinale debla.

Tenisistka AZS-u Poznań w drodze do swojego pierwszego finału w zawodowym Tourze grała znakomicie. Straciła zaledwie jednego seta, pokonując cztery przeciwniczki, w tym trzy, które w rankingu WTA są wyżej notowane.

Przez turniej jak burza

W pierwszej rundzie gładko pokonała Clarissą Blomqvist z Finlandii (900. w WTA) 6:3, 6:1, w drugiej, po trzysetowym boju wyeliminowała rozstawioną z numerem piątym Marię Gołowinę (603. WTA) 1:6, 7:6 (8-6), 7:6 (7-1). I to zwycięstwo zasługuje na szczególna uwagę, bo rywalka w trzecim secie prowadziła już 5:2 i miała trzy piłki meczowe. Poznanianka odwróciła jednak losy spotkania i to ona awansowała do ćwierćfinału.

Kolejnymi rywalkami tenisistki AZS-u były Hiszpanki. Z Ruth Rourą-Llaverias Paszun wygrała 7:5, 7:6 (7-3), by następnie w półfinale, także w dwóch setach wygrać z Claudią Ferrer-Perez (1025. WTA) 6:4, 6:3.

Zatrzymana dopiero w finale

W meczu finałowym Amelia mierzyła się z zajmującą w rankingu WTA 232. miejsce Francuską Manon Leonard. I chociaż przegrała, to nie był to pojedynek jednostronny. Polka (1380. miejsce w rankingu) uległa 4:6, 3:6.

Najbardziej jestem zadowolona z mojej gry i tego że byłam w stanie mentalnie wytrzymać wszystkie mecze. Nawet, gdy sytuacja na korcie wydawała się wręcz beznadziejna, walczyłam do końca. Nie skupiam się teraz na samych wynikach, tylko najbardziej zależy mi na mojej dobrej grze i z tego czerpię największą satysfakcję

- powiedziała nam Amelia Paszun. 

To kolejny sukces w tym sezonie Amelii Paszun. We wrześniu razem z Inką Wawrzkiewicz (Sopot Tenis Klub), wywalczyła w deblu srebro w Indywidualnych Mistrzostwach Europy juniorek (U18) w austriackiej miejscowości Oberpullendorf, a w sierpniu podczas ITF W15 BKT Advantage Cup w Bielsku-Białej osiągnęła pierwszy w zawodowej karierze ćwierćfinał. Ten wynik poprawiła w Monastyrze. 

W końcu poczułam taką pewność siebie na korcie i to, że jestem w stanie wygrać z każdą rywalką, nie zwracając uwagi na ranking. Myślę, że wreszcie dojrzałam mentalnie do tej gry, czego rezultatem są moje ostatnie sukcesy. Teraz szykuję się na następny turniej

- zdradziła tenisistka AZS-u Poznań. Wspomniany turniej rangi ITF W15 odbędzie się także w Monastrzyrze, rozpocznie się już jutro.
 

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Aktualizacja: 13/10/2025 20:11
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do