Reklama

Poznański trener zastąpi Kowalewskiego. Mistrzynie Polski z Polkowic w rozsypce

Niebywała historia kobiecej koszykówki w Polkowicach. W klubie pięciokrotnych mistrzyń Polski nie ma nie tylko pieniędzy, ale także zawodniczek, sztabu trenerskiego i europejskich rozgrywek, bo zespół został wycofany z Euroligi. W sobotnim meczu opartą na zmienniczkach drużynę poprowadził Mateusz Tralewski, ale od kolejnego spotkania głównym szkoleniowcem będzie poznaniak Tomasz Baszak, który w ubiegłym sezonie prowadził koszykarzy Wiary Lecha.

Tomasz Baszak w klubie z Polkowic pracował od początku tego sezonu prowadząc zespół rezerw w pierwszej lidze (Krajowa Liga Koszykówki). Teraz ma dokończyć rywalizację w Orlen Basket Lidze Kobiet, tyle, że wszystkie podstawowe koszykarki, które stanowiły o sile lidera Orlen Basket Ligi Kobiet odeszły do innych zespołów, zrezygnował też sztab, w tym główny trener, jednocześnie selekcjoner reprezentacji Polski - Karol Kowalewski.

Tomasz Baszak i młodzież

W sobotę zespół z Polkowic przegrał z Polonią Warszawa 59:121, co oddaje aktualną sytuację. W kadrze drużyny na ten mecz było ... sześć zawodniczek, w tym Weronika Jarecka, która przed sezonem zmieniła barwy przechodząc z Enei AZS-u Politechniki Poznań. Przed poznańskim trenerem Tomaszem Baszakiem zatem duże i trudne wyzwanie. BC Polkowice to wciąż lider Orlen Basket Ligi Kobiet, ale nie ma wątpliwości, że w zaistniałej sytuacji o mistrzostwo Polski nie ma szans dalej walczyć.

Sezon z problemami

Problemy w Polkowicach były od początku sezonu, chociaż drużyna przystąpiła i do rywalizacji w OBLK i w Eurolidze. Trener zbudował na tyle mocny skład, że polkowiczanki grały dobrze i liderowały tabeli. Z upływem kilku kolejek spotkań nadchodziły informacje o problemach finansowych. O złej sytuacji napisali w oświadczeniu trenerzy pierwszej drużyny. Potem nastąpiła lawina odejść koszykarek (z Polkowic do Ślęzy Wrocław przeniosła się poznanianka Weronika Gajda), odwołany mecz i wycofanie z Euroligi. A wszystko przez kłopoty finansowe i brak wsparcia od Gminy Polkowice, który wynikał z nieprawidłowości w wykorzystaniu poprzednich dotacji od Miasta.

W sprawozdaniu znalazł się informacja, że zakupiono sprzęt sportowy, którego nie kupiono, a także zapłacono za zabiegi odnowy biologicznej, których faktycznie nie było. Co więcej faktury i rachunki przed dokonaniem zapłaty, nie były zatwierdzane przez członków zarządu. Nie wiemy więc na jakiej podstawie wydawano przekazane przez nas, publiczne pieniądze

– mówiła na spotkaniu z dziennikarzami Bożena Bielak, dyrektor Wydziału Audytu i Kontroli Miasta Polkowice. 

Klub zalega Miastu jeszcze minimum 400 tysięcy złotych. Zaległości ma także wobec koszykarek oraz trenerów. 

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Aktualizacja: 05/01/2025 00:16
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Marcus Carolus Crolus 2025-01-05 15:56:36

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do