
Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne przygotowuje się do startu sezonu 2025/2026. Na koszykarzy czekają kolejne wyzwania, a celem ponownie będzie awans do fazy play-off. Po paru pożegnaniach, czas w końcu na nowe rozdanie, którego jedną z twarzy będzie Damian Szymczak. O przygotowaniach i ambicjach na kolejną kampanię wypowiedział się prezes podpoznańskiego klubu, Szymon Drobina.
Przygotowania do sezonu 202 5/2026 większość drużyn pomału już rozpoczyna. Wyjątkiem nie jest tutaj Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne. II-ligowy zespół w zeszłym roku godnie reprezentował region w ramach grupy A, trzymając się w samym topie. Po 30. wymagających kolejkach drużyna znalazła się na 2. miejscu, ze stratą jedną ‘oczka’ do ekipy z Międzychodu. To wszystko sprawiło, że zespół z Tarnowa Podgórnego znów znalazł się w fazie play-off. Tam jednak ekipie zabrakło jakości, kończąc zmagania na 2. rundzie.
Okres między sezonami sprzyja trudnym pożegnaniom. W oczekiwaniu na powrót do ligowych wrażeń na kibiców czekało parę wiadomości transferowych. W pierwszej kolejności pożegnano jednego z frontmenów, Macieja Rostalskiego. W 96 meczach popularny Rosti zdobył 1107 punktów, notując 446 asyst i 819 zbiórek. Wraz z nim zespół trzykrotnie zameldował się w 2. rundzie fazy play-off, przyczyniając się do dalszego rozwoju klubu.
Z drużyną po trzech sezonach pożegnał się także Łukasz Ulchurski, który w szeregach Tarnovii podjął decyzję o zakończeniu kariery zawodniczej. Jednocześnie zdecydował się on na podjęcie pracy trenerskiej w poznańskim MUKS-ie.
Łukasz - po prostu DZIĘKUEMY! Będzie Cię brakować w hali Ośrodek Sportu i Rekreacji Tarnowo Podgórne w nowym sezonie. Mamy nadzieję, że ten czas spędzony w Gmina Tarnowo Podgórne będziesz zawsze wspominał z sentymentem i uśmiechem. Wpadaj do nas!
– podziękowano Ulchurskiemu w klubowych mediach społecznościowych.
Zobacz również: Łukasz Ulchurski zawiesił buty na kołku. Będzie trenerem w MUKS-ie Poznań ROZMOWA
Niedawno ogłoszono też, że barwo zespołu z Tarnowa Podgórnego w przyszłym sezonie nie będą bronić:
To koniec pożegnań, ale sześciu zawodników z tej głównej rotacji nam odpada. Część z nich wybrała grę w innych klubach. Maciej Rostalski zagra w Pleszewie, Marcin Puchalski w Międzychodzie, a Filip Dominiak wrócił do Pyry, do swojego klubu macierzystego
- przyznał w rozmowie z nami prezes Tarnovii, Szymon Drobina.
Dlatego klub dokonał kilka transferów. Szeregi Tarnovii zasilili:
Prawdopodobnie to nie koniec ruchów kadrowych. Na szczególną uwagę w tej kwestii zasługuje strefa podkoszowa.
Po zmianach drużyna rozpocznie zaraz przygotowywania do nowego sezonu.
Z przygotowaniami ruszamy we wtorek. Wcześniej dobrowolnie sala i trener byli dostępni dla zawodników. Czasu będziemy mieli mało, bo to będzie pięć tygodni. Myślę, że początek sezonu może być dla nas trudny, ale później im dalej w las, tym będzie nam lepiej szło. Gdzieś tam ze spokojem i wyrozumiałością mamy zamiar podejść do początku sezonu
- uważa Szymon Drobina.
Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne dalej pozostanie w grupie A, co jak się okazuje, pozostaje kością niezgody. II-ligowe rozgrywki rządzą się własnymi prawami. Półamatorski sport miesza się tu z oczekiwaniami, a kilometry do przebycia nadwyrężają portfele klubów. Wyjątkiem nie jest Tarnovia, której prezes starał się o przeniesienie do grupy D, gdzie występuje komplet drużyn z Poznania, oraz ekipa z Pleszewa.
Klub z Tarnowa Podgórnego wciąż się rozrasta. Choć największą popularnością cieszą się spotkania II-ligowców, to Tarnovia występować będzie również na niższym stopniu rozgrywek. Do tego dochodzi szkolenie młodzieży w różnych kategoriach wiekowych. Trenerem zespołu III-ligowego jest Mateusz Kurach, zawodnik II ligi.
Tam myślę, że powoli będziemy włączać naszych wychowanków z roczników 2009, 2010, 2011, do treningu, do gry. Więc tam częściowo odmładzamy skład. Z wątków typowo młodzieżowych, to mamy drużynę u-13, która ma duży potencjał, być może na to, aby awansować co najmniej do ćwierćfinałów mistrzostw Polski, jak nie wyżej. Będziemy też grać w lidze CEYBL z drużynami z Czech, Austrii, Słowacji.
- nie krył dumy włodarz podpoznańskiego klubu.
Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne od paru sezonów co roku melduje się w fazie play-off. Tak też było w minionym sezonie. W 1. rundzie naprzeciwko drużyny zameldowała się głodna sukcesu ekipa z Bygdoszczy. Twierdzę udało się jednak obronić, ale nie do zdarcia w 2. rundzie okazał się AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice. Dwa spotkania szybko rozwiały wątpliwości - Mikstol Tarnovia Tarnowo Podgórne, została w szeregach II-ligowców. To jednak nie koniec, gdyż w świetle ostatnich osiągnięć cel na sezon 2025/2026 pozostaje ten sam.
Zdecydowanie mierzymy w fazę play-off, choć nasza grupa będzie na wyższym poziomie. W grupie A mamy spadkowicza z Koszalina, dużym budżetem dysponuje i też mocne transfery zrobił beniaminek z Mogilna. Natomiast chciałbym żebyśmy w fazie play-off się znaleźli, przeszli pierwszą rundę i ponownie spróbowali sił w drugiej.
- powiedział o celach na najbliższą kampanię prezes klubu z Tarnowa Podgórnego.
Przed startem sezonu koszykarzy Tarnovii czeka parę spotkań kontrolnych. Chodzi tutaj o jednodniowy turniej w Gorzowie, a także wyjazd do Pleszewa. Sparingi zapoczątkuje jednak spotkanie domowe 3 września, gdy do Tarnowa Podgórnego zawita drużyna z Gniezna.
Pierwszy mecz ligowy natomiast Tarnovia rozegra na wyjeździe już 20 września. Wówczas staną koszykarze spod Poznania staną przed szansą zdobycia pierwszych punktów w starciu przeciwko AZS-owi UMK-owi Transbrukowi Toruń. W 2. kolejce natomiast podejmą u siebie KS BNG Kutno.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie