Reklama

W pogoni za Wiarą, czyli wyszarpane zwycięstwo koszykarzy Pyry

Drugoligowe, koszykarskie derby Poznania pomiędzy Pyrą AZS, a Wiarą Lecha dostarczyły sporo emocji. Dość niespodziewanie, bo patrząc na ligową tabelę, faworytem byli gospodarze. Pyra jest na miejscu szóstym, zespół Wiary na 13. Kolejny raz okazało się, że derby rządzą się swoimi prawami, a statystyki nie grają.

Koszykarze Pyry AZS-u Szkoły Gortata Poznań przystępowali do meczu z Wiarą Lecha podrażnieni jednopunktową porażką w Zielonej Górze. Nie wszyscy koszykarze z zespołu Tomasza Semmlera byli w pełni zdrowia, ale z takimi samymi problemami w minionych dniach mierzył się szkoleniowiec przeciwnej drużyny, czyli Mateusz Dwornik.

Kumulacja problemów. Trochę chorób, urazów, ale walczymy. I jak w każdym meczu gramy o zwycięstwo, nawet nie będąc faworytem

- mówił przed spotkaniem trener Wiary.

Szkoleniowiec Pyry też zapowiadał walkę, ale spodziewał się, że może to być wymagający mecz.

Wiara Lecha to niewygodny rywal i podobnie, jak my trochę nieprzewidywalny. Każdy ma swoje problemy, my patrzymy na siebie, jesteśmy bojowo nastawieni

- przyznał Tomasz Semmler.

I rzeczywiście mecz był bardzo zacięty, a od początku inicjatywę przejęli koszykarze Wiary Lecha. Celne rzuty Michała Hejosza i Tymoteusza Koziny wybijały z rytmu Pyrę, podobnie, jak obrona strefowa Wiary Lecha, z którą gospodarze długo nie mogli sobie poradzić. Po pierwszej kwarcie było 25:29 dla Wiary Lecha.

W drugiej kwarcie koszykarze Pyry AZS nadal gonili wynik i dopiero po czterech minutach pierwszy raz w tym meczu, po akcji Pawła Wiśniewskiego wyszli na prowadzenie (31:30). Celne rzuty Macieja Włodarczyka i Aleksandra Adamczaka prowadzenie powiększyły, ale Wiara Lecha szybko je odzyskała. Na koniec drugiej kwarty do ośmiu punktów, bo za trzy trafił Krzysztof Martuzalski. Było 48:40 dla Wiary Lecha.

Skuteczna pogoń Pyry

Kluczowa okazała się druga połowa trzeciej kwarty i seria koszykarzy Pyry, którzy nie tylko dobrą defensywą powstrzymali rywali, ale poprawili skuteczność. Przez sześć minut zdobyli 14 punktów nie tracąc żadnego. Za trzy trafił Patryk Plewiński, skuteczni byli Maciej Włodarczyk, Igor Dolata i Mikołaj Kwiatkowski. W efekcie po trzeciej kwarcie to Pyra prowadziła 67:57.

I nie oddała już tego prowadzenia do końca. Co więcej, po dwóch celnych trójkach Bartłomieja Lefka i Aleksandra Adamczaka przewaga wzrosła już do dwunastu punktów (78:66). Wiara Lecha jeszcze wlała odrobinę nadziei w serca swoich kibiców, bo zmniejszyła w końcówce straty do sześciu punktów, ale na więcej gospodarze nie pozwolili. Pyra zwyciężyła 86:75.

W kolejnych spotkaniach zarówno Pyra, jak i Wiara Lecha zagra w roli gospodarzy. Pyra (8 marca) podejmie Royal Polonię Leszno, a Wiara Lecha, w niedzielę, 2 marca Kosz Ciepłomax Kompaktowy Pleszew.

Pyra AZS Szkoła Gortata Poznań - Wiara Lecha  86:75 (19:25, 25:23, 13:9, 19:18)

Punkty dla Pyry: Maciej Włodarczyk 14, Adam Stefanowicz 13, Igor Dolata12, Aleksander Adamczak 12, Mikołaj Kwiatkowski 10, Paweł Wiśniewski 9, Patryk Plewiński 7, Bartłomiej Lefek 7, Jędrzej Zaborowski 2

Najwięcej dla Wiary Lecha: Krzysztof Martuzalski 18, Tymoteusz Kozina 17, Igor Mastalerz 13, Michał Hejosz 10

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do