Reklama
Koszykarki Enei AZS-u Politechniki Poznań przygotowują się do nowego sezonu. W minionym tygodniu do zespołu dołączyły już zagraniczne zawodniczki: Jessika Carter, Laura Miškinienė, Jovana Popović i Kaylynne Thao Vy Truong. Jak przebiegają przygotowania, jak zaaklimatyzowała się w Poznaniu reprezentantka Wietnamu, czy drużyna po transferach jest mocniejsza? M.in. na te pytania odpowiedział trener Wojciech Szawarski.
Koszykarki Enei AZS-u Politechniki Poznań rozpoczęły przygotowania 26 sierpnia. Początkowo bez zawodniczek zagranicznych. Dzisiaj wszystkie już do Poznania dotarły.
Trenujemy, pracujemy i jak to zawsze przed sezonem można powiedzieć, że pracy jest dużo, a czasu mało. Chciałoby się zrobić wiele rzeczy, ale na wszystko się da. Potrzeba czasu
- powiedział nam Wojciech Szawarski, trener poznańskiej drużyny.
Będziemy grać inaczej
Szkoleniowiec miał na myśli m.in. zgranie drużyny. Po wielu zmianach w składzie to element, nad którym trzeba sporo pracować. Przypomnijmy, w zespole nie ma już Mailis Pokk, Britney Jones, Alicji Rogozińskiej, Aleksandry Żukowskiej, Zuzanny Puc oraz liderki Agnieszki Skobel, która zakończyła karierę.
Dziurę po Agnieszce zawsze będzie trudno załatać, ale staraliśmy się zbudować drużynę, która będzie mocniejsza i która będzie w stanie walczyć o zwycięstwa z najlepszymi zespołami w lidze. Mamy na pewno inną drużynę, inaczej złożoną, bo są dwie wysokie podkoszowe zawodniczki. Dlatego będzie grać inaczej, niż w zeszłym sezonie. Może dzięki temu brak Agnieszki nie będzie aż tak bardzo widoczny
- tłumaczy szkoleniowiec Akademiczek.
Wietnamka na rozegraniu
Nowymi zawodniczkami Enei AZS-u zostały znane z polskich parkietów, reprezentantki kadr narodowych: Laura Miškinienė Aleksandra Pszczolarska, Emilia Kośla oraz Dominika Puzio, która przeszła z MUKS-u. Rozgrywającą został natomiast Kaylynne Thao Vy Truong, reprezentantka Wietnamu. I zdaniem trenera to koszykarka o bardzo ciekawym profilu:
To jest zawodniczka, która świetnie podaje, ma dużo asyst, szuka tych podań, ale jednocześnie dobry rzut, dobrą rękę i potrafi zdobywać punkty. Na jedynce taką właśnie zawodniczkę chcieliśmy mieć. Klasowy gracz, grała już rok w Europie, więc też dobrze, że nie przyjechała do nas prosto z USA na swój pierwszy pobyt w Europie, bo to zawsze dla dziewczyn jest trudne. My musimy grać szybko, a ona tak gra, napędza drużynę, szuka wysokich graczy. Grała m.in. w reprezentacji Wietnamu 3x3 , więc ma predyspozycje to szybkiej i fizycznej gry. Wiążemy z nią spore nadzieje.
W drużynie pozostały: Jovana Popović, Jessika Carter, Malina Piasecka oraz młode koszykarki: Natalia Rutkowska, Lena Brzustowska, Wiktoria Haegenbarth, czy Martyna Główczak.
Duże wsparcie
Zbudowanie takiego składu było możliwe m.in. dzięki wysokiej dotacji, którą drużyna otrzymała z Miasta Pozania. To rekordowa kwota 2,3 mln złotych.
Oczywiście bardzo się cieszymy z takiego wsparcia, ale ja jako trener nie mogę o tym myśleć. Mam drużynę, pracujemy, by jak najlepiej przygotować się do sezonu. W poprzednich przekonaliśmy się jak wiele czynników wpływa na końcowy rezultat. Budżety nie grają. Są zespoły w lidze, które mają dużo większe, są takie, które mają mniej. Ale wszystko zweryfikuje boisko. Ja skupiam się na pracy, wierzę w moje dziewczyny. Najważniejsze, by omijały nas kontuzje. W sporcie niczego nie można obiecać
- mówi trener Wojciech Szawarski.
Poznańskie koszykarki sezon w Orlen Basket Lidze Kobiet otworzą w sobotę - 4 października. To wtedy we własnej hali podejmą tegorocznego beniaminka, Wisłę Kraków. Tydzień później podopieczne trenera Szawarskiego udadzą się do Sosnowca, gdzie zmierzą się z lokalnym MB Zagłębiem. Będzie to doskonała szansa na rewanż za końcówkę poprzedniego sezonu.
Aplikacja sp360.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Aktualizacja: 05/09/2025 13:51
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.