Reklama

Grunwald musi grać do końca. Jan Herda: Musimy pokazać, że umiemy wygrywać. WIDEO ROZMOWA

Piłkarze ręczni Grunwaldu Poznań wciąż nie są pewni pozostanie w Lidze Centralnej. Do utrzymania mogli mocno się przybliżyć wygraną z Grot Blachy Pruszyński Anilaną Łódź. Mecz zakończył się jednak jednobramkową porażką poznaniaków.

Do meczu z sąsiadem w tabeli Ligi Centralnej - Anilaną Łódź piłkarze ręczni Grunwaldu Poznań przystąpili bez swoich dwóch podstawowych bramkarzy: Filipa Tarko i Jakuba Wysockiego. Zastąpił ich Jan Herda (rozmowa z nim załączonym wideo).

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Na tablicy wyników remis pojawił się aż dziewięć razy i przy remisie (12:12) obydwie drużyny schodziły do szatni na przerwę.

Druga połowa należała do zespołu z Łodzi, który fantastycznie ją rozpoczął. Seria 6:1, do której mocno przyczynił się jeden z liderów Anilany, bardzo aktywny Szymon Krajewski, pozwoliła rywalom uspokoić grę i nabrać większej pewności siebie. Wystarczyło jednak kilka minut i Grunwald zmniejszył straty do zaledwie jednego trafienia (16:17). Było to możliwe dzięki trafieniom Mikołaja Skórki, Jakub Bujnowskiego i Mikołaja Przybylskiego. Poznaniacy cały czas jednak musieli "gonić" rywali, bo to oni byli na plusie. Aż do ostatniej minuty, kiedy to po trzech bramkach Kacpra Siejka Wojskowi doprowadzili do wyrównania. Na kilkanaście sekund przed końcową syreną szczypiorniści Anilany wywalczyli rzut karny, który Szymon Krajewski zamienił na zwycięską bramkę. Grunwald przegrał 23:24.

Jednym z głównych naszych założeń było abyśmy nie rzucali ze środka, bo rywale maja tam graczy dwumetrowych. A my w pierwszych sytuacjach w drugiej połowie kreujemy akcje środkiem. Czeka mnie ciężka rozmowa z zespołem. Za grę w defensywie będę chwalił, ale za atak już nie

- powiedział Michał Tórz, trener Grunwaldu Poznań.

Szczypiornistom Grunwaldu do rozegrania pozostały cztery mecze. Najbliższy z ostatnią w tabeli Olimpią Piekary Śląskie i bezwzględnie poznaniacy muszą to spotkanie wygrać. W tabeli Ligi Centralnej spadli bowiem na 11. miejsce. Mają 25 punktów, tyle samo, co dziesiąty AZS AWF Biała Podlaska i o jeden punkt mniej od dziewiątego KPR-u Żukowo.

 

 

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Aktualizacja: 15/04/2025 17:56
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do