Reklama

Marcin Grzybowski odebrał nominację na selekcjonera: Przewidywałem, że coś takiego może nastąpić

Marcin Grzybowski, były kanadyjkarz Posnanii podpisał kontrakt i oficjalnie został ogłoszony nowym trenerem reprezentacji polski kanadyjkarzy. Nasz dwukrotny olimpijczyk do tej pory pracował z kadrą narodową mężczyzn do lat 23. Teraz przyjdzie mu się zmierzyć z dużo większym wyzwaniem.

O rozwiązaniu kontraktu z dotychczasowymi trenerami reprezentacji Polski Sergijem Bezuglijem i Michałem Śliwińskim oraz wybraniu nowego selekcjonera pisaliśmy na naszym portalu kilka dni temu.

Spodziewałem się

Marcin Grzybowski, który przez wiele lat startował w barwach KS Posnania, reprezentował nasz kraj na igrzyskach olimpijskich w Pekinie i Londynie przyznał, że propozycją od PZKaj nie był zdziwiony.

Nie było dużego zaskoczenia, przewidywałem, że coś takiego może nastąpić. Cieszę się. Dostaję „czystą kartę” do stworzenia czegoś nowego z grupą seniorską. Te wyniki, które uzyskałem z kadrą młodzieżową były odzwierciedleniem tego, że mogę coś stworzyć z grupą seniorską. Mam dużo spostrzeżeń, na pewno zostały popełnione błędy, ale były też dobre rzeczy. Chcę uniknąć tych złych i wprowadzić nowe elementy, które mi pomagały, a tym zawodnikom też pomoże

– powiedział Marcin Grzybowski, który przedstawił już plan przygotowań do nowego sezonu:

Pierwsze zgrupowanie będzie w październiku w Wałczu, drugie też w Wałczu w listopadzie. W grudniu będzie Szklarska lub Zakopane w zależności gdzie uda nam się znaleźć miejsce.

W zakończonym sezonie osady z prowadzonej przez Marcina Grzybowskiego kadry U-23 zdobyli trzy medale Młodzieżowych Mistrzostw Europy oraz jeden Młodzieżowych Mistrzostw Świata (Kacper Sieradzan w C1 500). Nowy trener już dzisiaj zapowiedział, że młodzieżowcy szansę w seniorskich startach dostaną.

Pierwszym celem dla nich będą starty w imprezach młodzieżowych, a następnie w imprezach seniorskich, gdzie też będą przewidywani do startów

– zdradził Grzybowski.

Poprawić wyniki i atmosferę

Władze Polskiego Związku Kajakowego przyznają, że zmiana na stanowisku selekcjonera reprezentacji była konieczna, bo poprzedni wybór trenerów nie był trafiony.

Wspólnie, na każdym kroku powtarzamy, że był to sezon poolimpijski, czyli sezon prób i
zmian. Próba, jaką podjęliśmy w grupie kanadyjkarzy, się nie sprawdziła według nas, dlatego
uznaliśmy, że potrzebna jest zmiana. Obserwowaliśmy pracę Marcina, a ta decyzja to docenienie jego zaangażowania, wiedzy na temat techniki wiosłowania, gdzie tkwi tajemnica sukcesu. Nasi zawodnicy są mocni, dobrze przygotowani fizycznie, a o wynikach czasem mogą zaważyć techniczne sprawy. Chcemy też, aby atmosfera w grupie wróciła do bojowego nastawienia, czego zabrakło nam w tym sezonie

– tłumaczy Adam Seroczyński, wiceprezes Polskiego Związku Kajakowego ds. sprintu kajakowego.

Zatem władze PZKaj zareagowały nie tylko na słabsze od spodziewanych wyniki grupy kanadyjkarzy, ale także atmosferę dalece odbiegającą od wzorowej. W kadrze utworzyły się podgrupy. Wiktor Głazunow i Arsen Śliwiński trenowali z Michałem Śliwińskim, a reszta grupy z Sergijem Bezuglijem. W efekcie główny trener reprezentacji na niedawnych mistrzostwach świata w konkurencjach olimpijskich nie miał "swojej" osady, a prowadzona przez Śliwińskiego dwójka C2 500 nie awansowała nawet do finału. Jedynie Wiktor Głazunow potwierdził, że jest liderem kadry. W olimpijskiej C1 1000 zajął szóste miejsce, w nieolimpijskiej C1 5000 wywalczył brązowy medal. 

Teraz Wiktor Głazunow będzie pracował z trenerem, z którym niegdyś razem startował w osadzie i zdobywał z nim medale. Tak było w 2017 roku w MŚ w Racicach i ME w Płowdiw.

 To w rękach nowego trenera jest zbudowanie autorytetu, a my, jako związek, na pewno nie będziemy mu przeszkadzać, tylko wspierać. Wszystko w jego rękach

- dodał Adam Seroczyński. 
 

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do