
Aura jeszcze nie wiosenna, ale w Hokej Superlidze runda wiosenna już się rozpoczęła. Hokeiści na trawie Grunwaldu Poznań już na otwarcie powiększyli przewagę nad resztą stawki. Na drugie miejsce awansował Rustico HK Pomorzanin Toruń.
Na pierwszego w tym roku gola w Hokej Superlidze kibice czekali tylko cztery minuty od pierwszego tej wiosny gwizdka. Jego autorem był Mateusz Sikorski z Grunwaldu Poznań, który trafił do bramki LKS-u Gąsawa. Chwilę później to samo zrobił Artur Mikuła, a w kolejnych częściach spotkania trafiali jeszcze: Mikołaj Głowacki, Damian Jarzembowski, Paweł Bratkowski i Oleksandr Boiko. Grunwald pokonał halowego mistrza Polski 6:0.
Od początku graliśmy skupieni, szybko zyskaliśmy przewagę bramkową, po taki mieliśmy plan. Naszym celem jest utrzymać to pierwsze miejsce do końca rozgrywek, ale też powalczyć w europejskich pucharach
- powiedział Mikołaj Głowacki z Grunwaldu Poznań.
Walczymy dalej, przecież nie chcemy spaść, tylko utrzymać się na najwyższym poziomie rozgrywek. Robimy wszystko, co w naszej mocy. Wiele meczów jeszcze przed nami, pracujemy dalej
- przyznał Jan Nyka, bramkarz LKS-u Gąsawa.
W derbach stolicy Wielkopolski pomiędzy Wartą a AZS-em Politechniką potrzebne były karne zagrywki. W regulaminowym czasie był remis 1:1. Spotkanie mogło potoczyć się inaczej, gdyby w ostatniej akcji pierwszej połowy karnego wykorzystał Mikołaj Gumny. Stało się jednak inaczej. W serii karnych zagrywek Gumny się zrehabilitował, ale był to jedyny trafiony karny przez Zielonych. Bohaterem został Mateusz Popiołkowski. Bramkarz Politechniki tylko raz skapitulował, AZS wygrał 2:1.
W pierwszej połowie koledzy nie do końca o mnie zadbali, bo miałem sporo pracy, ale widać jeszcze, że to początek sezonu i nie wszystko jeszcze funkcjonuje, jak powinno. Naszym celem jest czołowa czwórka i walka o medale
- podsumował bramkarz Politechniki.
Z kolei AZS AWF Poznań trochę niespodziewanie przegrał ze Stellą Gniezno 1:2. Na pierwszego gola kibice czekali do 25. minuty, kiedy to akcję Stelli celnym strzałem zakończył Marcin Lewartowski. Minutę później był już remis, bo Akademicy wywalczyli krótki róg, który na bramkę zamienił Patryk Pawlak. Decydująca dla losów spotkania okazała sie akcja Stelli z 52. minuty, kiedy to w szybkim kontrataku dokładne podanie dostał Maciej Wejerowski i z bliska pokonał bramkarza AWF-u. Poznaniacy mieli jeszcze szanse na wyrównanie, akcje mieli m.in. Pawlak i Witczak, ale wynik juz się nie zmienił. Gnieźnianie wygrali 2:1 i tym samym włączyli się do walki o miejsce w pierwszej czwórce, która gwarantuje udział w półfinałach play off.
Na pozycję wicelidera awansował Pomorzanin Toruń, który rozgromił na wyjeździe LKS Rogowo 6:2. Trzy gole dla torunian zdobył Wojciech Rutkowski, a po jednej bramce dołożyli Sebastian Sellner, Arkadiusz Rutkowski i pozyskany w przerwie zimowej reprezentant Egiptu Khaled El Gendy.
Hat trick Wojciecha Rutkowskiego dał mu awans na pozycję lidera klasyfikacji strzelców Hokej Superligi. Pierwsza trójka to obecnie:
Faza zasadnicza superligi potrwa do końca maja. W drugiej połowie czerwca cztery najlepsze zespoły wystąpią w rudzie play off.
Wyniki 8. kolejki superligi hokeistów na trawie:
Rustico HK Pomorzanin Toruń - LKS Rogowo 2:6 (0:2)
Grunwald Poznań - LKS Gąsawa 6:0 (2:0)
Warta Poznań - AZS Politechnika Poznań 1:1 (1:0); karne zagrywki 1-2
Enea AZS AWF Poznań - Stella Gniezno 1:2 (1:1)
Tabela Hokej Superligi:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie