
Nie zwalnia tempa rywalizacja w Lidze Centralnej Kobiet. Już w piątek szczypiornistki Enei Piłki Ręcznej Poznań zmierzą się na wyjeździe z MKS-em VITAMINEO Jelenia Góra.
Dotychczas zespoły z Poznania i Jeleniej Góry szły w lidze „łeb w łeb". Enea i MKS zgromadziły po cztery zwycięstwa, ale poznanianki mają na koncie o jeden punkt więcej. Wszystko dlatego, że ich październikowa porażka z APR-em Radom nastąpiła dopiero w rzutach karnych.
W styczniu zespół Amelii Chmielewskiej radził sobie wyśmienicie, wygrywając komplet trzech spotkań (38:32 z Handballtikiem Gdynia, 41:25 z Handballem Warszawa i 36:35 z SPR-em Olkusz). W lutym było już gorzej – dwie minimalne przegrane z ekipami z Kielc oraz Szczecina (kolejno 29:31 i 24:25) sprawiły, że na ten moment Enea zajmuje 9. miejsce w Lidze Centralnej Kobiet.
Jeleniogórski MKS dobrze wszedł w sezon (trzy wygrane w pierwszych pięciu meczach), ale potem spuścił z tonu. W 2025 roku ekipa trenerki Dili Samadovej zwyciężyła zaledwie raz – w starciu z Handballtikiem Gdynia (29:25) i aktualnie okupuje 10. lokatę w tabeli.
To jest bardzo ważne spotkanie. Teraz w naszej sytuacji każde punkty są cenne, ale ten mecz jest istotny dla układu tabeli. Jesteśmy w stanie to wygrać. Oczywiście zespół z Jeleniej Góry podejdzie do tego z takim samym nastawieniem, ale zrobimy wszystko, by odnieść tam zwycięstwo
– powiedziała w magazynie „Sportowy weekend" TVP3 Poznań trenerka poznanianek, Amelia Chmielewska.
Trudno powiedzieć, czy to rywal, który stylem nam "leży". W naszych meczach z Jelenią Górą zawsze jest dużo walki. W ubiegłym roku przegrałyśmy minimalnie. To jest taka drużyna, że nawet jak przegrywa pięcioma bramkami, to walczy do końca
– dodała w tej samej audycji rozgrywająca, Anna Grzona.
Od pewnego czasu poza grą pozostaje Karolina Kasprowiak. Po transferze do Poznania była skrzydłowa MKS-u Urbis Gniezno stała się mocnym punktem zespołu i dlatego kibice nie mogą doczekać się momentu, w którym znów zobaczą zawodniczkę na parkiecie.
Jak można było usłyszeć w TVP3 Poznań, termin ten nie jest odległy.
Cieszymy się, że Karolina wraca, ale to nie będzie jeszcze mecz w Jeleniej Górze. Przejdzie testy i mam nadzieję, że na następne spotkania będzie gotowa. Pozostałe zawodniczki mam do dyspozycji
– podsumowała Amelia Chmielewska.
Poprzednie starcie MKS-u z Eneą zakończyło się zwycięstwem pierwszej z wymienionych drużyn. W hali AWF przy Drodze Dębińskiej 10c w Poznaniu szczypiornistki z Jeleniej Góry triumfowały minimalnie, 28:27. Wówczas 9 bramek dla poznanianek zdobyła Olia Szliuktina, zaś dla zwyciężczyń najlepiej punktowała Nikola Jarosz (7 goli).
Początek piątkowego starcia 14. kolejki o godzinie 19:00. Duet sędziowski utworzą Tomasz Kubik i Bartłomiej Kowalczyk.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie