Reklama

Udany rewanż Swarka, liderki z wysokim zwycięstwem

Ciekawie było w dwóch niedzielnych spotkaniach 1. Ligi hokeistek na trawie. UKS SP5 Swarek Swarzędz zrewanżował się AZS-owi Politechnice za porażkę sprzed dwóch tygodni, a liderujący Hokej Start Brzeziny wysoko pokonał drugą drużynę Politechniki.

Mała liczba drużyn w rozgrywkach sprawia, że zespoły w walce o ligowe punkty często się ze sobą spotykają. Ale pojedynki AZS-u Politechniki Poznańskiej ze Swarkiem Swarzędz przynoszą sporo emocji. Tak było w minionej kolejce spotkań, w której to gospodarzem były podopieczne Krzysztofa Rachwalskiego. Dwa tygodnie temu wygrały zdecydowanie 3:0, ale wciąż muszą radzić sobie bez kontuzjowanej Darii Skoraszewskiej, a w niedzielę zabrakło też Michaliny Janickiej.

Po bezbramkowej pierwszej kwarcie, w której optyczną przewagę miały hokeistki AZS-u, w drugiej sytuacje bramkowe miały obie drużyny. Politechnice brakowało skutecznego wykończenia akcji, Swarek szukał swoich okazji w kontrataku. I tuż przed zejściem na przerwę po jednej z takich akcji wywalczył krótki róg. Gola z niego nie zdobył, ale po chwili on padł, bo sędzia podyktował rzut karny. Ewę Lewandowską pokonała Jagoda Arciszewska. 

Jednobramkowe prowadzenie długo się utrzymywało. Akademiczki próbowały odrobić starty, hokeistki Swarka nie tylko umiejętnie się broniły, ale miały szansę na podwyższenie. Strzeliły drugiego gola na początku czwartej kwarty, kiedy to najprzytomniej pod bramką zachowała się Oliwia Tujdowska.

Cieszę się z tej bramki i naszego zwycięstwa. Zrealizowałyśmy to, o co prosili nas trenerzy. Do dobrej obrony dołożyłyśmy gole i zrewanżowałyśmy się AZS-owie za ostatnią porażkę

- mówiła Oliwia Tujdowska, bo Swarek ostatecznie pokonał AZS 2:0. 

Zasłużone zwycięstwo Swarka, chociaż my też miałyśmy swoje szanse. Dzisiaj nie potrafiłyśmy jednak ich wykorzystać

- skomentowała Weronika Szotek z AZS-u Politechniki.

Najtrudniejsza była pierwsza kwarta. Przetrwaliśmy i w kolejnych zagraliśmy odważniej w ataku. Brawa dla dziewczyn za grę w obronie. Cieszymy się też z debiutu w seniorskiej drużynie na otwartych boiskach dwóch naszych wychowanek, Marii Maćkowiak i Anny Solnicy

- dodała Oriana Bratkowska, trenerka Swarka Swarzędz.

Druga drużyna Politechniki udała się na mecz do Brzezin ze Startem. Ostatnie starcie tych drużyn przez długi czas było zacięte i bez goli, a nawet z prowadzeniem AZS-u. W niedzielę liderki rozgrywek też wynik otworzyły trochę szybciej, bo w 23. minucie, ale "rozstrzelały się" dopiero po przerwie. Bramek zdobyły więcej, bo aż sześć. Autorką czterech z nich była Dziyana Varanovich. Na listę strzelców wpisały się także Oliwia Krychniak i Zuzanna Drożdż. Anna Gabara zachowała czyste konto, Start wygrał 6:0. 

Ostatnie spotkanie na własnym boisku w rundzie zasadniczej przyniosło grad bramek, a nie ukrywamy, że mogło być ich więcej. Nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu, ale mogło wynikać to również z faktu, że próbowałyśmy paru nowych rzeczy, które czasem kończyły się sytuacją strzelecką… tyle, że pod naszą bramką. W drugiej połowie znacząco poprawiłyśmy swoją grę i było już tylko lepiej

- powiedziała Monika Chmiel ze Startu Brzeziny.

W rundzie zasadniczej hokeistki na trawie maja do rozegrania już tylko po jednym spotkaniu. W najbliższą niedzielę Politechnika I podejmie Start Brzeziny (godz. 11.00), a Politechnika II Swarka Swarzędz (godz. 13.00). 

tabela:

  1. KS Hokej Start Brzeziny             23
  2. UKS SP5 Swarek Swarzędz      15
  3. AZS Politechnika Poznańska     13
  4. AZS Politechnika Poznańska II    0

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Aktualizacja: 12/05/2025 14:13
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do