Reklama

Choroba torpeduje przygotowania Enei AZS-u. A stawką sobotniego meczu czwarta wygrana z rzędu

27/12/2024 19:10

zdjęcie: Konrad Czapracki/Enea AZS Politechnika Poznań

Koszykarki Enei AZS-u Politechniki Poznań nie miały długiej przerwy świątecznej. Szybko wróciły do treningów, bo już w najbliższą sobotę powalczą o kolejne zwycięstwo w Orlen Basket Lidze Kobiet. Tyle, że sztab szkoleniowy ma problemy. Cztery koszykarki zmagają się z wirusem i nie wiadomo, czy zagrają.

Koszykarki Enei AZS-u Politechniki Poznań po słabym początku sezonu, kiedy to grały "w kratkę", złapały teraz wiatr w żagle. Odnotowały właśnie serię trzech zwycięstw z rzędu i były to wygrane jak najbardziej zasłużone. W starciach z Energą Toruń i MB Zagłębiem Sosnowiec zagrały na swoich warunkach, odbierając rywalkom chęć do gry.

Sobotnim rywalem podopiecznych Wojciecha Szawarskiego będzie 1KS Ślęza Wrocław. To zespół notowany o jedno miejsce wyżej w tabeli i mający o jedną wygraną więcej. W ostatnich meczach koszykarki z Wrocławia pokonały zespoły z Torunia i jako pierwsze w sezonie -BC Polkowice. Liderki to zawodniczki zagraniczne: Robbi Ryan oraz Schaquilla Nunn.

Ślęza gra szybką koszykówkę opartą przede wszystkim na agresywnej obronie. I jest to zespół, który trudno "złamać". Nawet jak przegrywa, nawet, jak goni wynik, to walczy do końca

- mówi Agnieszka Skobel, kapitan Enei AZS-u Politechniki Poznań.

Wirus w drużynie

Agnieszka Sobel to jedna z zawodniczek, którą dopadło przeziębienie. Chore są także Mailis Pokk, Natalia Rutkowska i Zuzanna Puc. Nie wiadomo które z nich będą w stanie zagrać w sobotnim spotkaniu.

Ja na pewno zgłoszę swoją gotowość do gry, chociaż nie czuję się najlepiej. Dzisiaj na treningu było nas tylko dziesięć, ale w jakimkolwiek składzie przyjdzie nam zagrać, to oczywiście damy z siebie wszystko i powalczymy

- deklaruje Agnieszka Skobel.

Poznaniankom przyda się więc gorący doping kibiców. Początek spotkania w sobotę o godzinie 18.00 w Centrum Sportu Politechniki Poznańskiej.