W znakomitym stylu sezon na międzynarodowych planszach rozpoczęła Julia Walczyk-Klimaszyk. W pierwszych zawodach z cyklu Pucharu Świata florecistka KU AZS UAM Poznań wywalczyła brązowy medal. W turnieju głównym walczyły jeszcze trzy zawodniczki z poznańskich klubów.

Julia Walczyk-Klimaszyk, szósta obecnie florecistka rankingu FIE potwierdziła, że należy do światowej czołówki. Tradycyjnie, z racji wysokiego miejsca rankingowego nie musiała przebijać się przez kwalifikacje. W pierwszej rundzie wyeliminowała Kanadyjkę Yuqiao Song wygrywając 15:9. Bez problemów przeszła przez kolejną rundę. Zwycięstwo nad Martą Martyanovą 15:8 dało poznańskiej florecistce awans do czołowej 16-tki. Ale to zapewne nie był jeszcze wynik, który satysfakcjonowałby podopieczną Pawła Kantorskiego. W kolejne walce Walczyk-Klimaszyk wygrała z Rumunką Rebecą Candescu (15:8) i była już w TOP8.

Im dalej, tym lepiej

W walce o awans do strefy medalowej, czyli czołowej czwórki Pucharu Świata mistrzyni Polski trafiła na inną florecistkę ze światowego topu, Francuzkę Anitę Blaze. Zawodniczka UAM Poznań nie dała jej najmniejszych szans, triumfując w imponującym stylu 15:7. O awans do finału Walczyk-Klimaszyk stanęła na przeciwko trzykrotnej medalistce olimpijskiej Ariannie Errigo. Włoszka od początku zbudowała dużą przewagę punktową i chociaż Polka w drugiej części pojedynku walczyła lepiej, to nie zdołała odrobić strat. Przegrała 10:15 i wywalczyła brązowy medal. Errigo była druga, w finale nadspodziewanie wysoko przegrała z koleżanką z reprezentacji Włoch Martiną Favaretto 5:15.

- skomentowała podopieczna Pawła Kantorskiego.

W turnieju głównym (dzięki awansowi z kwalifikacji) walczyły także trzy inne florecistki z poznańskich klubów. Martyna Jelińska (AZS AWF) zajęła 53. miejsce, Antonina Lachman (AZS AWF) 63., a Karolina Żurawska (KU AZS UAM) zajęła 64. pozycję.

W turnieju mężczyzn żaden z reprezentantów AZS-u AWF-u nie zakwalifikował się do drabinki głównej.

W niedzielę w Tunisie odbędą się turnieje drużynowe.