Reklama

Derbowe zwycięstwo w ligowym hicie na oczach znamienitych gości

Zwycięstwem Lecha Poznań UAM zakończyły się pierwszoligowe derby Wielkopolski. Podopieczne Alicji Zając pokonały Medyka Konin 3:0 w spotkaniu, które ze względu na walkę o awans do Orlen Ekstraligi miało olbrzymi ciężar gatunkowy.

Spotkanie na boisku przy ulicy Zagajnikowej było hitem 14. kolejki Orlen 1. Ligi - mierzyły się bowiem druga i trzecia drużyna tabeli, które po środowych spotkaniach dzielił zaledwie punkt. Poznanianki do meczu przystępowały podrażnione porażką w Sosnowcu i żądne rehabilitacji - zwłaszcza że rywal był nie tylko bezpośrednim zagrożeniem w walce o awans, ale też uznaną przez lata marką w kobiecym futbolu na poziomie wręcz międzynarodowym.

W pierwszym kwadransie spotkania Lechitki miały okazję zaprezentować swoje umiejętności gry w defensywie. Z czasem jednak gra przeniosła się do środka pola, skąd obie drużyny wyprowadzały kolejne ataki, które jednak nie przynosiły efektu w postaci otwarcia wyniku.  To nastąpiło w 33. minucie, kiedy lewym skrzydłem popędziła Julia Przybył i po wejściu w pole karne uderzyła na bramkę przyjezdnych, dając prowadzenie Lechitkom. Było 1:0. 

Już dwie minuty później do gola Przybył dopisała asystę, wrzucając piłkę na pole karne, a do bramki skierowała ją Małgorzata Jurek. Kolejorz prowadził 2:0. Medyczki odpowiedziały na te gole kolejnymi atakami, jednak ich strzały albo były niecelne, albo zatrzymywała je Jagoda Sapor. Tuż przed przerwą szansę na gola do szatni zmarnowała Matylda Kościelak, która po wybiciu piłki przez Alicję Piechocką nacisnęła na obrończynię rywalek, zabrała jej piłkę, ale ta po jej strzale otarła się o słupek od zewnętrznej strony.

W drugiej połowie Medyk starał się odrobić straty i zaatakował, a im bliżej było końca spotkania, tym bardziej wykorzystywał coraz większe zmęczenie poznanianek. Te jednak były dobrze zorganizowane i nawet, gdy piłka wpadła do bramki Jagody Sapor, okazało się, że koninianki zostały złapane na spalonym. Wcześniej natomiast, w 69. minucie prowadzenie na 3:0 podwyższyły Lechitki - wykorzystując rzut wolny, który wykończyła Maja Kuleczka.

Bardzo się cieszymy, bo i w meczu w Radomiu strzeliliśmy po stałym fragmencie gry, i w Sosnowcu byliśmy blisko, ocieraliśmy słupki. Cieszę się, że w końcu to wpada i fajna sugestia Marcina Ruszkowskiego, żeby zagrać piłkę niżej - to dziś poskutkowało

- powiedziała po spotkaniu trenerka Lecha UAM, Alicja Zając.
 

Gorzko porażkę przełknął natomiast Łukasz Wojtala - trener Medyka pytany o różne aspekty spotkania i swojej drużyny skupiał się jednak na krytyce pod adresem zespołu sędziowskiego, wskazując błędne decyzje sędzi jako główny powód porażki koninianek.

Ciężko ocenić to spotkanie, ponieważ ono nie rozegrało się w duchu sportowym. Przez pierwsze 20 minut byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, stworzyliśmy sobie więcej sytuacji i doszło do dwóch karygodnych błędów pani sędzi, która dwukrotnie nie gwizdając faulu, puściła akcje, po których tracimy dwie bramki i to spotkanie się kończy. Ciężko tu mieć do kogo innego pretensje, jak tylko do trójki sędziowskiej

- mówił po meczu rozgorączkowany trener drużyny przyjezdnej.

Zwycięstwo nad Medykiem pozwoliło drużynie ze stolicy Wielkopolski umocnić się na drugim premiowanym awansem do Ekstraligi miejscu w tabeli. W przyszły weekend poznanianki udadzą się na mecz ze Ślęzą do Wrocławia, a za dwa tygodnie podejmować będą zespół Legii.

Spotkanie w Poznaniu oglądała selekcjonerka reprezentacji Polski, Nina Patalon, a także Anna Signeul, była trenerka m.in. reprezentacji Szkocji i Finlandii, która jest opiekunką Alicji Zając w Programie Mentorskim UEFA.

To moja pierwsza wizyta w Poznaniu. Miło jest zobaczyć Alicję w jej środowisku, jej drużynę, współpracowników. Lech zagrał bardzo dobry mecz, to perspektywiczna drużyna, bardzo młoda, z potencjałem na rozwój. To dobrze dla Alicji, że pracuje z taką drużyną i prowadzi ją na takim poziomie. To pokazuje, że jest świetną trenerką

- powiedziała 63-letnia trenerka, która porzuciła już pracę szkoleniową z piłkarkami i dzieli się swoim doświadczeniem z młodymi trenerkami, które rozwijają się poprzez uczestnictwo w Programie Mentorskim UEFA.

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Aktualizacja: 08/03/2025 14:57
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do