Reklama

Poznańska juniorka trenuje w utytułowanym klubie Bundesligi

Ferie zimowe to okres wyjazdów i oddechu od codzienności. Nie inaczej jest wśród młodych sportowców. Na tygodniowy wyjazd do Wolfsburga zdecydowała się piłkarka juniorskiej drużyny Lecha UAM.

W świecie kobiecego futbolu VfL Wolfsburg to legenda. Dwa zwycięstwa w Lidze Mistrzyń w latach 2013-2014, siedem tytułów mistrzyń Niemiec i jedenaście Pucharów Niemiec, w tym dziesięć ostatnich z rzędu. To właśnie w tym klubie przez dziewięć lat swoją karierę rozwijała najwybitniejsza polska piłkarka, Ewa Pajor, zostając w 2022 roku królową strzelczyń Ligi Mistrzów - w finale jednak podopieczne Tommy'ego Stroota roztrwoniły dwubramkową przewagę z pierwszej połowy i przegrały 2:3 z Barceloną.

Choć wraz z rozwojem kobiecego futbolu w Europie i wejściem do niego największych marek z męskiej piłki, zawodniczki ze Skandynawii czy Holandii, które przez lata stanowiły o sile Wilczyc, zwracają swoje oczy w innych kierunkach, dla polskich piłkarek przykład Pajor wciąż skupia uwagę wokół Wolfsburga. Przykładem jest Maja Zielińska, która latem dołączyła do drużyny U20, a tej zimy wobec kontuzji Rebecki Blomqvist Tommy Stroot wziął ją z pierwszą drużyną na obóz przygotowawczy do Portugalii.

Z okresu ferii zimowych skorzystała młoda piłkarka Lecha, Kalina Strześniewska - wychowanka Królewskich Płock, która latem trafiła do Poznania z Diamentów Warszawa, gdzie grała razem z Zielińską. Juniorka, która w tym sezonie strzeliła dla juniorskiej drużyny Kolejorza siedem goli, wyjechała do Wolfsburga na tydzień treningów z tamtejszą drużyną U20.

To jest taki czas na próby, wyjazdy, testowanie siebie, rozwój... Kalina ma swojego agenta i udało się załatwić, żeby pojechała do Wolfsburga. Bardzo się cieszymy, bo pozna inne środowisko, zagraniczne, gdzie wiele rzeczy innych i Kalina wyniesie wiele cennych rzeczy dla siebie, także w kontekście klubu i jego organizacji. Niedawno też w Mediolanie była Marta Kwiatkowska, ale pamiętajmy, że to młode dziewczyny i mają czas, żeby wyjeżdżać, mają jeszcze szkołę - ale dla nich to na pewno fantastyczne doświadczenie

- powiedziała trenerka Lecha UAM, Alicja Zając. Kalina Strześniewska jeszcze nie zadebiutowała w walczącej o awans do Ekstraligi pierwszej drużynie Kolejorza, ale, jak przyznaje trenerka, jest brana pod uwagę w kontekście wprowadzania do seniorskiej drużyny, podobnie jak inne zawodniczki zespołu juniorek.

Dziewczyny z nami trenują w trochę większym wymiarze i są wdrażane do pierwszego zespołu. Wiadomo, że mamy okres sparingowy i będą dostawały swoje szanse, więc myślę, że tych debiutantek możemy mieć więcej w tej rundzie. Oczywiście, nie chcę zapeszać - niech dziewczyny będą zdrowe i niech się rozwijają, niech mają trudniejsze środowisko w pierwszym zespole i myślę, że będziemy mieć z wielu z nich pociechę

- zapowiedziała Alicja Zając, której drużyna w Orlen 1. Lidze zajmuje na półmetku sezonu drugie, premiowane awansem do Ekstraligi miejsce, z siedmioma punktami straty do KS-u UJ, natomiast z trzema przewagi nad Ślęzą Wrocław i Medykiem Konin.

Aplikacja sp360.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .



Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do